Chciałbym jeszcze kiedyś pojechać na Igrzyska

Janusz Szkurłat, mieszkaniec gminy Bliżyn (Sołtyków), zdobył podczas Światowych Letnich Igrzysk Olimpijskich Olimpiad Specjalnych w Los Angeles brązowy medal w koszykówce. Janusz podzielił się z nami wrażeniami z pobytu na tej wspaniałej imprezie.

Tygodnik: - Gratulujemy medalu, powiedz Naszym czytelnikom jak doszło do tego, że znalazłeś się w kadrze Polski na Igrzyska, które odbyły się w Los Angeles.

Janusz Szkurłat: - Początkowo byłem na liście rezerwowej, na pierwszym miejscu. Zostałem wylosowany i razem z trenerem Grzegorzem Małkusem pojechałem walczyć o medale. Było bardzo fajnie, wspaniała atmosfera, wspaniali ludzie. Chciałbym kiedyś jeszcze raz przeżyć takie emocje, jakie mnie tam spotkały.

- Udało Ci się wystąpić na parkiecie?

- Tak oczywiście, zagrałem w kilku spotkaniach, nawet udało mi się rzucić kilka punktów, gdy miałem dobry dzień, dwa razy trafiałem za trzy punkty.

- Co poza sportową rywalizacją podobało Ci się najbardziej?

- Pierwszy raz w życiu leciałem samolotem, podróż trwała bardzo długo, 12 godzin w jedną stronę, ale było warto. Zanim rozpoczęliśmy walkę o medale, zwiedzaliśmy okoliczne miasta, gdzie byliśmy przyjmowani bardzo ciepło. Duże wrażenie zrobiła na mnie ceremonia otwarcia Igrzysk, która odbyła się na wielkim stadionie. W czasie wolnym była okazja do poznania nowych ludzi z całego świata. Po przyjeździe do Polski było duże zainteresowanie olimpijczykami, spotkania ze znanymi ludźmi, zostałem również doceniony przez władze gminy Bliżyn, to bardzo miłe.

- Powiedz nam kilka słów o sobie

- Mam 43 lata, interesuję się koszykówką, piłką nożną, badmintonem i pływaniem, mieszkam w Sołtykowie. Uczęszczam na Warsztaty Terapii Zajęciowej przy ul.Równoległej w Skarżysku - Kamiennej.

- Dziękuje bardzo za rozmowę, życzę kolejnych sukcesów sportowych i udziału w kolejnych Igrzyskach.