Unikatowy eksponat dostępny już dla zwiedzających w Muzeum im. Orła Białego

25 lipca 2020, to dla skarżyskiego Muzeum im. Orła Białego bardzo ważna data. To właśnie w tym dniu oficjalnie zaprezentowano jeden z najcenniejszych zabytków militarnych, który po wieloletnich pracach renowacyjnych stanął na placu Muzeum. Mowa o niemieckim dziele samobieżnym Stug IV, które zostało odnalezione i odnowione przez członków  Stowarzyszenia Ochrony Zabytków Militarnych funkcjonującego przy   Muzeum. Jest to pierwszy odnaleziony po wojnie egzemplarz tego typu broni. Obecnie znane są cztery takie pojazdy, z czego dwa w Polsce. 

Wszystkich gości przywitał  dyrektor  Muzeum Grzegorz Bień, który podkreślił, że największymi bohaterami tego popołudnia są  członkowie Stowarzyszenia Ochrony Zabytków Militarnych funkcjonującego przy   Muzeum

- To bohaterzy tego popołudnia, ludzie którzy przed 20 laty wyciągali to działo, później poświęcili kilka lat mozolnej pracy, wysiłku, często kosztem swoich rodzin,  kosztem rodzinnych budżetu, aby doprowadzić to działo do stanu, który powoduje dzisiaj, że jest chluba miasta, województwa i regionu.  To oni wspierani przez muzealników, przez moich poprzedników, doprowadzili to dzieło do cudownego końca – mówił Grzegorz Bień.

- To dla nas piękny dzień i wielka radość. Jestem głęboko przekonany, że razem z nami z wielką radością patrzy na to wszystko ktoś, kto kiedyś zapoczątkował  to dzieło eksploracji tego rodzaju dział, tego rodzaju pozostałościami po drugiej wojnie światowej, człowiek z którym wielokrotnie rozmawialiśmy, od którego wiele żeśmy się nauczyli  - śp. Dyrektor Andrzej Lange -  mówił Grzegorz Bień.

Wydarzenie swoją obecnością  uświetnił zastępca prezydenta miasta Krzysztof Myszka, który w imieniu Konrada Kroniga podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do odnowienia działa. W imieniu prezydenta wręczył Jackowi Mikicie, prezesowi Stowarzyszenia Ochrony Zabytków Militarnych   przy   Muzeum im Orła Białego okolicznościowy list za zaangażowanie w renowację działa pancernego StuG IV.

- Proszę przyjąć słowa podziękowania za zaangażowanie w renowację działa pancernego Sturmgeschutz IV oraz szczere gratulację z okazji zakończenia wieloletniej i żmudnej pracy – pisał prezydent miasta.

- Dzięki ogromnemu wkładowi pracy w mozolny proces odnawiania i osobistemu zaangażowaniu członków  Stowarzyszenia w poszukiwania brakujących elementów, ten unikatowy pojazd odzyskał pierwotny wygląd, a Muzeum im. Orła Białego w Skarżysku – Kamiennej zyskało jeden z najcenniejszych zabytków militarnych – czytamy w liście.

- Pragnę zapewnić, iż doceniam trud podjęty przez Stowarzyszenie i wyrażam nadzieję, że zrekonstruowany StuG IV będzie przyciągał  do skarżyskiego Muzeum im. Orła Białego liczne grono zwiedzających, a w śród nich wielu prawdziwych pasjonatów,  umiejących docenić wartość i wyjątkowość eksponatu – podkreślała prezydent.

Podobne słowa podziękowania trafiły do dyrektora i pracowników Muzeum im. Orła Białego.

 - Ten nasz wysiłek włożony przez osiem ostatnich lat, w tą rekonstrukcję tego pojazdu chcieliśmy poświęcić wspomnianemu już dyrektorowi Andrzejowi Lange i śp. naszego prezesa Bogdana Sarnowicza. Bez ich udziału, inspiracji, bez ich pasji, ten czołg nie byłby w Skarżysku i nie byłby wyremontowany. To oni mieli ten dar skupiania przy sobie tych wszystkich wyjątkowych ludzi, którzy są w stowarzyszeniu. Podziękowania tak naprawdę należą się członkom Stowarzyszenia – powiedział Jacek Mikita. Prezes Stowarzyszenia Ochrony Zabytków Militarnych   przy   Muzeum im Orła Białego

 - Bardzo się cieszymy, że spełniły się marzenia tych ludzi, którzy pracowali przeszło dwie dekady nad tym, żeby to działo wyglądało tak jak wygląda. Cieszymy się z tego, że tu będą przyjeżdżać ludzie z całego regionu, całego kraju. Cieszymy się, że Muzeum przybył jeszcze jeden obiekt, podobny popularnością do Iła14, Odważnego. Wierzę, że ten obiekt wkrótce zostanie zadaszony i że przyszłości znajdą się pieniążki i sponsorzy, którzy spowodują, że kolejne tego rodzaju eksponaty będą zadaszone – powiedział Grzegorz Bień.

- Trudno powiedzieć jak wielu ludzi będzie chciało obejrzeć to nasze „cacko”. Jedno jest pewne, że to jest kwestia czasu, abyśmy zobaczyli tłum obcojęzycznych obywateli, którzy będą chcieli zobaczyć jak wyglądało jedno z 1129 dział tego typu – dodaje dyrektor Bień.