Rozbudowują SOR

Do końca sierpnia miały zakończyć się prace związane z rozbudową Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Wszystko wskazuje na to, że to się nie uda. - Są utrudnienia, jest bałagan, ale pacjenci są przyjmowani na bieżąco - uspokaja Leszek Lepiarz, dyrektor szpitala.

Z całą pewnością już wkrótce skarżyski Szpitalny Oddział Ratunkowy zmieni się nie do poznania. Od razu widać będzie nowoczesność. Wszystkie wymogi Ministra Zdrowia zostaną spełnione, zachowane wszelkie normy.

W tej chwili pacjenci wchodzący do szpitala mogą nieco się zdziwić. Rozwalone ściany, pełno pracowników, kurz, hałas. Pracownicy już rozpoczęli remont na holu głównym. A trzeba podkreślić, iż zakres prac jest dość rozległy. Obejmuje przebudowę głównego holu, izby przyjęć, powstają nowe łazienki, w tym dla osób niepełnosprawnych.

- SOR cały czas musi pracować. Oczywiście są utrudnienia, bo jest bałagan, ale pacjenci są przyjmowani. Musi być przez jakiś czas gorzej, ale staramy się by było wszystko wykonywane jak najmniejszym kosztem dla pacjenta - wyjaśnia Leszek Lepiarz, dyrektor szpitala. - Zwracam uwagę pracownikom, by na bieżąco wszystko było sprzątane, usuwany gruz - dodaje.

Rozbudowa mimo wszystko sprawnie posuwa się do przodu. Już zostało wyremontowanych 9 sal, z łazienką. Wszystko pachnie nowością. Piękne płytki, wymalowane ściany, nowoczesne łazienki. Tuż przy wejściu do szpitala, obok nowej windy, pojawiła się także łazienka dla osób niepełnosprawnych.

- Rozpoczął się także remont głównej sali SOR z boksami. Wcześniej udało się odnowić wjazd do SOR, zostały wymienione drzwi, które są automatycznie otwierane i zamykane - podkreśla Leszek Karpeta z działu technicznego szpitala.

To nie koniec prac.

- Kolejnym etapem będzie budowa szpitalnego lądowiska. Na to mamy czas do końca 2017 r. Już zleciliśmy opracowanie projektu na lotnisko. Prawdopodobnie będziemy mogli złożyć wniosek o dofinansowanie - podkreśla Leszek Lepiarz.