Nowa dyrektor muzeum Orła Białego ma wiele pomysłów na rozwój placówki. Chce uatrakcyjnić ofertę, która będzie dostępna zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Już jesienią ruszą spotkania ze specjalistami z różnych dziedzin.
- Czym zaskoczyła Pani komisję konkursową, że postanowiła postawić właśnie na Panią?
- Byłam solidnie przygotowana. Kilkakrotnie byłam w Muzeum Orła Białego, podziwiałam samorządową instytucję kultury i stwierdziłam, że mój pomysł na prowadzenie muzeum może spotkać się z akceptacją.
Przede wszystkim chcę wprowadzić nowe elementy. Postawiłam na szeroko pojętą działalność kulturalną - koncerty, wystawy artystyczne, fotograficzne, malarskie, które są związane z regionem. Chciałabym powrócić do rekonstrukcji historycznych, które tu niegdyś się odbywały. Będę czynić starania, aby na stałe wpisało się to w działalność muzeum. Jest tu wydawnictwo, które prężnie działa i mnóstwo materiałów, z których można wydać książki.
- Jakich zmian możemy spodziewać się jeszcze w tym roku?
- Muzeum jest po remoncie. Mam pomysł na uatrakcyjnienie ekspozycji plenerowej, która jest największą wartością muzeum. W tym roku ruszą prace związane z poprawą estetyki. W przyszłych latach będziemy pozyskiwać pieniądze na odnawianie eksponatów, pozyskiwanie nowych muzealiów. Część z nich została odnowiona, ale są takie, które wymagają renowacji. Moim marzeniem jest udostępnienie do zwiedzania kutra torpedowego ORP "Odważny". To jednak dalekosiężne marzenie pochłaniające koszty. Będzie to wysoki cel, do którego będziemy dążyć.
- Czy możemy liczyć na nowe wystawy?
- Jednym z moich pomysłów jest właśnie organizowanie większej liczby wystaw, zwłaszcza czasowych, które będą się zmieniać kilka razy w roku. Będą to wystawy nie tylko o profilu muzeum, ale także wystawy artystyczne, które będą ciekawym wydarzeniem kulturalnym na mapie miasta.
- Jak przyciągnąć do muzeum najmłodszych, ale i dorosłych?
- Chcę, by do muzeum przyjeżdżało dużo grup szkolnych. W tym celu będą organizowane lekcje muzealne, ale nie tylko o profilu muzeum, lecz mające szerszy zakres. Lekcje skierowane będą do szkół i realizowane zgodnie z programem nauczania, w porozumieniu z nauczycielami. Podobne lekcje będą także dla dorosłych.
Planujemy cykliczne spotkania z okazji świąt, rocznic. Będziemy raz w miesiącu zapraszać specjalistów z różnych dziedzin.
Chcemy zadbać też o wizerunek muzeum na zewnątrz i w pierwszej kolejności przebudowana zostanie strona internetowa.
- A co z parkiem obok muzeum?
- Chciałaby uruchomić teren wokół ruin Wielkiego Pieca Huty Rejów, który znajduje się na terenie parku. Są tam odnowione chodniki, ławeczki. Może to być miejsce zajęć, rozrywki i nauki dla mieszkańców, które z pewnością turystycznie uatrakcyjni muzeum.
Komentarze opinie