Przybywa ocieplonych, kolorowych bloków w mieście. Spółdzielnia Mieszkaniowa chce w tym roku ocieplić kolejne budynki. W planach jest także odnowa budynków ocieplanych jeszcze w latach 90-tych.
Palący problem
Skarżyska Spółdzielnia Mieszkaniowa jest firmą, która zajmuje się zarządzaniem nieruchomościami. W zasobach spółdzielni jest aktualnie 89 budynków mieszkalnych, kilkanaście dużych pawilonów handlowych, sklepów w parterach budynków oraz kilkaset tysięcy metrów kwadratowych powierzchni gruntów, które spółdzielnia użytkuje w ramach tzw. wieczystego użytkowania.
- Aktualnie najbardziej palącym problemem mieszkańców jest przeprowadzenie procesu termomodernizacji budynków - wyjaśnia Lubomir Langer, prezes SSM. - Polega to na ociepleniu budynków styropianem, ociepleniu stropodachu, wymianie okien na klatkach i w piwnicach, wymianie drzwi na klatkach. Termomodernizacja obejmuje również modernizację instalacji centralnego ogrzewania, założenie zaworów podpionowych, termostatycznych oraz założeniu podzielników kosztów - wylicza prezes.
Jak zaznacza prezes proces termomodernizacji poprzedzony jest wykonaniem audytu energetycznego budynku, który to dokument, wykonany przez uprawnionego audytora, po pierwsze wskazuje na koszty prac, z drugiej strony na efekt w postaci zmniejszenia opłat za ogrzewanie.
Zaczęli kilka lat temu
Spółdzielnia proces termomodernizacji rozpoczęła kilka lat temu.
- By nie było to dokuczliwe dla mieszkańców Spółdzielnia korzysta z kredytów długoterminowych, które to mieszkańcy spłacają płacąc co miesiąc na fundusz remontowy - podkreśla Lubomir Langer. - Mieszkańcy nie podpisują umowy z bankiem. W ich imieniu robi to spółdzielnia - dodaje.
W ciągu ostatnich lat termomodernizacji doczekały się następujące budynki: Niepodległości 125 i 127, Sokola 19, Kosmonautów 1, Zielna 9, Sokola 6, Powstańców Warszawy 9, Spółdzielcza 2, Tysiąclecia 2, Spółdzielcza 87. W tym roku Lotnicza 9.
- W trakcie realizacji są następujące budynki: Krasińskiego 8, Spółdzielcza 4, Pułaskiego 12 - mówi L. Langer.
Szanse rozpoczęcia termomodernizacji mają nieruchomości przy ul. Krasińskiego 14, Piłsudskiego 42, Spółdzielcza 89, Pułaskiego 8.
Pomagają kredyty
Na wszelkie prace potrzebne są pieniądze.
- Spółdzielnia korzystała do tej pory z kredytu w banku PKO BP oraz z przysługującej premii termomodernizacyjnej z Banku Gospodarstwa Krajowego w Warszawie - mówi prezes. - Nie wszystkie budynki można wykonać jednocześnie, stąd proces termomodernizacji rozłożony jest na najbliższe kilka lat. W spółdzielni zostaje jeszcze 30 kilka budynków. Na wszystkie te budynki wykonywane są audyty, albowiem istnieje szansa, że po raz pierwszy w historii spółdzielczości mieszkaniowej, będziemy składać wnioski o przyznanie środków z UE. W Programie Operacyjnym Województwa Świętokrzyskiego jest zapis, że środki na te cele będą zapewnione na lata 2016 - 2020 - dodaje.
Spółdzielnia zamierza złożyć wnioski aplikacyjne na budynki spółdzielniane. W pierwszej kolejności na budynki budowane w latach 70-tych, w dalszej na te budowane w latach 80-tych.
Pięknieją altany śmietnikowe
- Obok upiększania miasta kolorowymi, ciepłymi budynkami, spółdzielnia stara się poprawiać wizerunek u mieszkańców, poprzez remonty altan śmietnikowych - mówi Lubomir Langer. - W ciągu 2 lat, po wejściu w życie ustawy śmieciowej z dniem 1 lipca 2013 r., spółdzielnia wyremontowała, bądź wybudowała na nowo, 14 altan, które dziś mogą być przykładem nowej jakości przy zbiórce odpadów - dodaje. - Dalsze altany będą realizowane, w zależności od potrzeb, w tym roku i w latach następnych - zapewnia prezes.
Budynki do poprawki
Są w mieście i takie bloki, które już dość dawno były ocieplane. I one doczekają się remontu.
- Mamy 41 budynków, które były ocieplane w latach 1993 - 99. Obiekty te wymagają dziś wykonania nowych elewacji ze względu na obowiązujące nowe technologie malowania oraz farby i zaprawy do wykonywania elewacji - wyjaśnia prezes.
Spółdzielnia planuje rozpocząć ten proces w tym roku. Jako pierwszy - eksperymentalny budynek, został wybrany blok przy ul. Niepodległości 71.
- Następne budynki będą realizowane w zależności od środków finansowych jakie są na funduszu remontowym każdego budynku. Na elewacje spółdzielnia nie będzie zaciągać dodatkowych kredytów. Nie może też starać się o środki zewnętrzne ze względu na to, że już mieliśmy dotację ze strony państwa - dodaje prezes.
Komentarze opinie