Świetlica świetlicą, ale budowa altany ogrodowej wraz ze stołem, ławkami, paleniskiem do grillowania nie spodobała się radnemu Jackowi Bryzikowi, reprezentantowi Skarżyska Kościelnego. Uznał, że to marnowanie pieniędzy, o czym powiedział głośno, już po raz kolejny, podczas sesji Rady Gminy.
- Gmina Skarżysko Kościelne jest zbyt uboga, aby podejmować inwestycje, które nie będą na co dzień wykorzystywane przez mieszkańców - mówił. - Ważniejsze jest oświetlenie, ulice, chodniki. Te inwestycje powinny być wykonywane w pierwszej kolejności. Budowa grilla w Lipowym Polu Skarbowym to marnowanie pieniędzy z podatków naszych mieszkańców. Nie stać nas na takie luksusy. To nie jest aż tak pilna inwestycja. Ten grill i altanka będą rzadko wykorzystywane, będą stały i niszczały - dodał.
Innego zdania był radny Włodzimierz Foch, mieszkaniec i zarazem sołtys Lipowego Pola Skarbowego.
- Czy pan kiedyś wiedział, ile dzieci i młodzieży korzysta ze świetlicy? Ile ludzi bierze udział w tamtejszych imprezach? - pytał radny Foch. - Nie są to pieniądze wyrzucone w błoto, jest to potrzebny wydatek. Dlaczego pan decyduje o tym co najlepiej zrobić w Lipowym Polu Skarbowym, a nie decyduje o Skarżysku Kościelnym - dodał.
Potyczki słowne nic nie dadzą. Pewne jest, że inwestycji nikt nie wstrzyma i niedługo zostanie oddana do użytku. Przypomnijmy, iż budowa w Lipowym Polu Skarbowym współfinansowana jest ze środków UE. Gmina na ten cel dostała dofinansowanie w ramach PROW na lata 2007 - 2013 działanie "Odnowa i rozwój wsi" 75% kosztów kwalifikacyjnych.
Komentarze opinie