Do zdarzenia doszło w biały dzień w jednym z marketów w Skarżysku-Kamiennej. Informacje o incydencie policja odebrała ok. godz. 12 i natychmiast na miejsce został wysłany patrol policji.
- Policjanci ustalili wstępny przebieg zdarzenia. Z relacji ochroniarza wynikało, że około godziny 12 do sklepu wszedł młody mężczyzna w bluzie z kapturem. W pewnym momencie będąc przy stoisku z alkoholami sprawca schował za pazuchę trzy butelki whisky i zaczął kierować się do wyjścia - relacjonuje mł. sp. Damian Szwagierek, oficer prasowy KPP.
Natychmiast zareagował ochroniarz. Kiedy podszedł do mężczyzny doszło do szamotaniny.
- Sprawca chcąc się utrzymać w posiadaniu skradzionego alkoholu, zagroził ochroniarzowi użyciem kastetu, który trzymał w ręku. Mężczyzna został po chwili obezwładniony przez ochroniarza oraz przypadkowego klienta sklepu - dodaje Damian Szwagierek.
Okazało się, że jest to 19-letni mieszkaniec miasta. Nie zdążył napić się alkoholu, ponieważ trafił do policyjnego aresztu.
- Skradziony alkohol został odzyskany. Trzy butelki whisky wyceniono na blisko 180 złotych. Policjanci zabezpieczyli kastet, którym posługiwał się sprawca. Teraz 19-latka czeka spotkanie z prokuratorem. Za przestępstwo którego się dopuścił może trafić do więzienia nawet na 10 lat - mówi Damian Szwagierek.
Komentarze opinie