Reklama

Kontrowersje wokół drogi 751

01/04/2015 11:34
Radni Suchedniowa zgodzili się na udzielenie pomocy finansowej województwu świętokrzyskiemu na opracowanie dokumentacji projektowej dotyczącej rozbudowy drogi 751. Tego samego dnia nastąpiło uroczyste podpisanie umowy o współpracy z wicemarszałkiem. Nie wszystkim się to spodobało.

Dokładnie rzecz dotyczy 200 tys. zł. Te pieniądze miasto i gmina Suchedniów przeznacza na przygotowanie dokumentacji projektowej dla zadania inwestycyjnego pn. "Rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 751 Suchedniów - Ostrowiec Św. na odcinku od km 0+000 do km 6+530 na terenie gminy Suchedniów". Szczególnie ważne jest to dla mieszkańców Suchedniowa. Jest szansa, że w niedalekiej przyszłości zmieni się nawierzchnia ul. Powstańców, Mickiewicza, Bodzentyńska, Berezów, poprawi się dojazd do Michniowa.

- Od kilku lat na drodze pojawiają się awarie uzbrojenia podziemnego. To potrzebna inwestycja, która rozwiąże wiele problemów komunikacyjnych i poprawi awaryjności sieci - podkreśla burmistrz Cezary Błach. - To droga wojewódzka i wszelkie na niej prace wymagają podjęcia współpracy. Każda gmina, której zależy na przebudowie dróg partycypuje w kosztach - wyjaśniał.

Do przyjęcia uchwały zachęcał obecny na sesji Jan Maćkowiak, wicemarszałek.

- Chodzi o odcinek 6,5 km. Oprócz konieczności budowy nośnej i bezpiecznej w parametrach drogi, przebudowa obejmowałaby również wymianę całej infrastruktury podziemnej. Dobre efekty biorą się ze współpracy. Dopiero szacujemy koszty rozbudowy. Znajdziemy pieniądze na tą inwestycję i deklaruję, że jeśli będzie opracowana dokumentacja zrobimy wszystko, by zrobić to szybko - zapewnił wicemarszałek.

Suchedniów nie dołoży do tego już nawet złotówki. Wkład własny leży po stronie województwa. Całość inwestycji pokryta by była z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa. Co więcej zapowiadana jest budowa ścieżki rowerowej z Suchedniowa do Michniowa.

Tuż po jednogłośnym przyjęciu uchwały dotyczącej udzielenia pomocy finansowej dla Województwa Świętokrzyskiego nastąpiło uroczyste podpisanie umowy między burmistrzem i wicemarszałkiem. Ten fakt zaniepokoił obecną na sesji poseł Marię Zubę.

- Czy można podpisywać porozumienie przed uprawomocnieniem uchwały, czy są na to pieniądze w budżecie? - pytała. - Działajmy z rozwagą i zgodnie z przepisami prawa, nie narażajmy gminę na niepotrzebne straty - mówiła.

Uspokoiła skarbnik. Podkreśliła, iż jest to jedynie uchwała intencyjna, a pieniądze zostaną zabezpieczone.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do