W poniedziałek 5 stycznia w Suchedniowie odbył się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Członków klubu MKS Orlicz, celem spotkania był wybór nowego prezesa klubu (Dariusz Kowalik zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa przyp.red) w tamtym terminie nie wybrano nowego włodarza klubu, zarządzono przerwę do 16 stycznia. W piątek wznowiono obrady. Tym razem stawiła się większa ilość członków klubu, po uzupełnieniu listy prawo do głosowania miało 46 osób. Jedynym kandydatem na stanowisko prezesa klubu był Emil Naszydłowski, za jego kandydaturą opowiedziało się 39 członków, 6 wstrzymało się od głosu. Oprócz wyboru prezesa wybrano również Komisję Rewizyjną w skład, której weszli Maciej Obarski, Artur Turski i Krzysztof Tumulec. Nowy prezes będzie pełnił funkcję przez najbliższe dwa lata.
Bardzo dziękuje za poparcie, będę chciał żeby klub dobrze funkcjonowało, nie tylko piłka nożna, ale również siatkówka i badminton, w ciągu dwóch tygodni będę chciał powołać nowy zarząd, jeszcze nie znamy trenera, który poprowadzi nasze Orły w lidze, wszystko wkrótce powinno się rozstrzygnąć, jeśli chodzi o inne sekcje nic się nie zmieni, chcę utrzymać dotychczasową kadrę trenerską - powiedział prezes Naszydłowski. Chcę aby drużyna grająca w IV lidze dokończyła rozgrywki, spotkanie z zawodnikami ma odbyć się we wtorek. Po zakończeniu sezonu będę chciał doprowadzić do połączenia Orlicza z Astrą - dodaje nowy sternik klubu. Emil Naszydłowski ma 31 lat, jest byłym zawodnikiem Orlicza Suchedniów, ostatnio grał w Astrze, żonaty, prowadzi własną działalność agroturystyczną oraz firmę budowlaną, organizator biegów o "Puchar Kruka",działacz społeczny.
Komentarze opinie