Msza święta, a później rodzinne spotkanie w miejscowej szkole - tak świętowała swoje setne urodziny Helena Boczek z Sorbina.Na uroczystości nie mogło zabraknąć przedstawicieli gminy - wójta Mariusza Walachni, radnej gminnej Aleksandry Milanowskiej, przedstawicieli starostwa powiatowego Anny Leżańskiej i Bogusławy Krawczyńskiej.
Mszę św. w intencji Jubilatki odprawił ks. proboszcz Aleksy Kołsut. O oprawę muzyczną zadbał Zespół Pieśni i Tańca Sorbin kierowany przez Halinę Fidor oraz schola parafialna Astra Dei pod kierunkiem Agnieszki Więckowskiej.
Nie brakowało życzeń długich lat życia, dobrego zdrowia i sił, pogody ducha, kolejnych dni, miesięcy i lat z uśmiechem na twarzy. Życzenia Jubilatce złożyli w imieniu Rodziny wnuk Cezary Żak, wójt gminy Mariusz Walachnia, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Luiza Jurczyk-Kutryb. Wójt przekazał także życzenia od premier Beaty Szydło oraz wojewody świętokrzyskiego Agaty Wojtyszek.
Rodzinne spotkanie odbyło się w miejscowej szkole podstawowej. Nie zabrakło urodzinowego tortu, lampki szampana oraz wspólnej fotografii.
Helena Boczek urodziła się 7 sierpnia 1917 roku. Miała pięcioro rodzeństwa. Jej dziadek był Powstańcem Styczniowym, a brat Szczepan został zamordowany w Katyniu przez NKWD. Wraz z mężem Władysławem wychowała pięć córek, doczekała się 11 wnucząt i 17 prawnucząt.
Komentarze opinie