Od dworca kolejowego w kierunku świateł przy ul. Niepodległości idąc lewą stroną jest chodnik, po którym nie da się iść. Jest tak zrujnowany, połamane są płyty, powstały dziury, każdy kto chce tamtędy przejść idzie na drugą stronę, gdzie chodnik jest w lepszym stanie - interweniuje Czytelnik.
- Lewa strona jest nie używana, jak ktoś już idzie to musi uważać, bo może się potknąć. Dlaczego do tej pory nie pojawiły się tam żadne służby, tym bardziej, że chodnik po prawej stronie był robiony. Jeszcze jak pracowałem kilka lat temu, codziennie chodziłem tamtędy, od tamtej pory nic się nie zmieniło, chodnik nadal jest w fatalnym stanie - mówi Czytelnik.
- Doskonale zdajemy sobie sprawę ze stanu technicznego chodników przy ul. Niepodległości, rozmawialiśmy nie raz na Zarządzie o tym problemie, niestety na dzień dzisiejszy nie widzimy możliwości finansowych, żeby zrobić tam remont, bardzo drogo poszły przetargi na drogi, które będziemy robić (Paryska, Ponurego), musimy tam dołożyć pieniędzy. Jeśli tylko znajdziemy środki będziemy się starać poprawić stan tego chodnika - podkreśla Anna Leżańska, członek zarządu powiatu.
Komentarze opinie