Przyjaciele ruszyli z pomocą. Wielkie wsparcie dla Kupera

Paweł Kupidura, mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej, pracownik  Miejskiego Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej, w czerwcu tego roku dowiedział się, że ma nowotwór złośliwy na kręgosłupie. Leczenie jest bardzo kosztowne, jednak przyjaciele i znajomi nie pozostawili  Pawła i jego rodziny samych,  uruchomili zbiórkę pieniędzy przez stronę internetową pomagam.pl. Akcja ruszyła lawinę dobrej energii, w kilka dni zebrano już ponad 25 tysięcy złotych. 

Paweł Kupidura jest pracownikiem MCK,  większość odwiedzających to miejsce pewnie mało kojarzy "Kupera" (tak mówią na Pawła koledzy i przyjaciele) . Paweł jest pracownikiem technicznym, a więc prawie nigdy nie pojawia się w centrum wydarzeń, natomiast bez niego wiele z nich nie mogłoby się odbyć – Paweł dba, aby wszystko przebiegało sprawnie i bez kłopotów. A jego specjalność to światło i wszystko z nim związane. Paweł Kupidura to niezwykle pogodny człowiek, zawsze uśmiechnięty i skory do pomocy.

 Dziś potrzebuje naszego wsparcia

Paweł obecnie przebywa  w Centrum Onkologii – Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Przechodzi badania, które mają dać odpowiedź, co dalej. Na pozytywne wieści od lekarzy czeka jego rodzina – żona i dwie córeczki.

Takie historie często dzieją się w filmach: grupa przyjaciół pracuje w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku - Kamiennej. Różne osobowości, różne płcie, różne charaktery... Jedno co ich łączy to wrażliwość, empatia i miłość do swojej pracy. Zgrana ekipa, która potrafiła zdziałać cuda: pracować po 20 godzin dziennie, po pracy spędzać wspólnie czas i jeszcze na wakacje razem jeździć, działo się - czytamy na stronie zbiórki.

- Potem sukcesywnie zaczęliśmy zakładać rodziny i nasze drogi trochę się oddaliły... mimo zmiany pracy i wyjazdu prawie w kosmos, więzi pozostały, w relacjach nic się nie zmieniło oprócz sukcesywności spotkań.... każdy ma takiego Kogoś, na Kogo może zawsze liczyć... Kto opierdzieli, przytuli, pomilczy, zdenerwuje. I nagle tą naszą cudowną dorosłość przerywa informacja o chorobie... nic nadzwyczajnego - jakieś bóle, badania, osłabienie... Potem akcja przyspiesza. Zmiana lekarza, miejsca badania, miejsca leczenia... Diagnoza -  Nowotwór Złośliwy (centralny system nerwowy) - pisze organizatorka zbiórki.

W opisie choroby możemy przeczytać. Duża zmiana guzowata, guz kości krzyżowej i kanału kręgowego na poziomie L5/S. Pojawia się się ból, najpierw utrudnia codzienne funkcjonowanie, później  - uniemożliwia chodzenie.... po kilku tygodniach staje się nieodłącznym przyjacielem. I kolejne badania- guz nacieka na kanał kręgowy z zajęciem światła kanału, zajmuje oba otwory krzyżowe S1/S2 i prawy otwór międzykręgowy L5/S1, nacieka trzon kręgu S1 i część boczną kości krzyżowej po stronie prawej przekracza staw krzyżowo - biodrowy, szerzy się w tkankach miękkich miednicy wzdłuż powierzchni prawej kości biodrowej od dołu sięgając wyniosłości biodrowo - łonowej z naciekiem i przemieszczeniem mięśnia biodrowo - lędźwiowego oraz z modelowaniem naczyń biodrowych zewnętrznych.... podejrzenie szpiczaka... nie można zrobić operacji... trzeba najpierw ustabilizować organizm, potem może przeszczep komórek macierzystych.

Przed Kuperem długa droga do odzyskania zdrowia

-Nie znam się na tych fachowych rozpoznaniach, widzę natomiast Kupera, który jest dzielny, uśmiechnięty, ale choroba zaczyna mieć nad nim władzę... I kolejne badania, kolejne podróże z konsultacji na konsultację... Oszczędności znikają w zastraszającym tempie... Niepewności jutra generuje stres i strach, który dodatkowo utrudnia leczenie. Przed Kuperem długa droga do odzyskania zdrowia, dlatego pomyślałam sobie, że możemy mu pomóc. Koszty transportu, koszty badań, wizyty w klinikach i pobyty w szpitalu są ogromne, cała rodzina włączyła się w pomoc - jednak  to studnia bez dna. Ciężko wiązać koniec z końcem, a walka o życie dopiero się rozpoczyna! Paweł ma dwie cudowne, małe córeczki i żonę, której każdy dzień, to walka o przetrwanie i lepszą przyszłość - pisze organizatorka zbiórki.

- Jeżeli mieszkacie w Skarlandzie, to na pewno Go znacie, albo mieliście z Nim kontakt. Kuper to taki "Brat Łata" - wszystkim i wszędzie pomagał.... Od wielu lat pracuje w MCK i tworzy kulturalną historię tego miasta. Teraz przyszedł czas na to, żeby pokazać jak Karma wraca... Niech dobro, które On rozsiewał teraz wróci do Niego! Nie chodzi o duże wpłaty, wystarczy kilka groszy - a On, jak wyzdrowieje, odwdzięczy się realizując projekty kulturalne, żebyście Wy mogli się bawić i rozwijać!!! w kupie siła!!!!

Przyjaciele Pawła uruchomili zbiórkę internetową na portalu pomagam.pl, aby wesprzeć go finansowo. Koszty leczenia w przypadku tak ciężkich chorób są ogromne. Cel zbiórki został ustawiony na 30 tysięcy złotych i już po kilku dniach zebrano prawie całość tej kwoty.

Zbiórka znajduje się pod adresem: pomagam.pl/kuper

Przyjaciele Pawła planują w najbliższym czasie zorganizować jeszcze inne formy pomocy dla niego w tym imprezę charytatywną.

Zbyszek Biber