Reklama

Przewodniczący Rady Miasta odsłania kulisy powołań do komisji

13/12/2018 15:10
Ustalenie przewodniczących komisji i ich członków  były najważniejszymi punktami obrad sesji Rady Miasta, która odbyła się na początku grudnia.  Jak Stanowiska  szefów komisji przypadły samorządowcom z koalicji Platforma/Nowoczesna i Przyszłość i Rozwój.  Okazało się, że trzech opozycyjnych radnych w wyniku głosowania w ogóle nie przydzielono do żadnej z komisji.  Większość radnych opozycyjnych złożyło deklarację, że chce pracować tylko w jednej komisji.  Parę dni później przewodniczący Rady Miasta Leszek Golik zwołał konferencję prasową, podczas której odsłonił kulisy powołań do komisji stałych. 

- Chcieliśmy wyjaśnić kulisy wyborów przewodniczych i członków komisji na ostatniej sesji Rady Miasta. Na pierwszej sesji po wyborze przewodniczącego i wiceprzewodniczących Rady Miasta. 22 listopada otrzymaliśmy zgłoszenia wszystkich radnych z akcesem do co najmniej dwóch komisji. Przynajmniej jedna propozycja z  tych akcesów, w każdym przypadku była uwzględniona, a w większości były to dwie propozycje. Zaprosiliśmy opozycję w osobach Marusza Bodo i Konrada Wikarjusza do rozmów - mówił Leszek Golik.

- Na spotkaniu pojawił się tylko pan Bodo, uzgodniliśmy zmiany propozycji, które były pierwotnie złożone, które mówiły, że koalicyjni radni będą wiceprzewodniczącymi w dwóch-trzech komisjach. Miało to być jeszcze skonsultowane z radnymi opozycji. Następnego dnia zadzwonił i powiedział, że ustalenia są nie ważne bo chcą mieć sześciu wiceprzewodniczących komisji, jeżeli nie zgadzamy się na to, to oni złożą pisma, które wycofują akces prasy w dwóch komisjach, zostaną tylko w jednej komisji - powiedział  Leszek Golik.

- 29 listopada, zostały złożone pisma, że chcą pracować tylko w w jednej komisji, nie było tam w żadnym wypadku chęci uczestniczenia w pracach komisji rewizyjne ani w nowo powstałej komisji skarg i wniosków - zaznaczał przewodniczący Rady Miasta.

- Chcieliśmy dobrze rozpocząć tą sesje, od owocnej współpracy, jesteśmy w dalszym ciągu otwarci na taką współpracę. Te uchwały, które zostały podjęte można zmienić również uchwałą. Do tej dobrej współpracy potrzeba jest zgoda dwóch stron. My jesteśmy otwarci na taką współpracę - deklarował Leszek Golik.

- Jestem zdziwiony słowami przewodniczącego Golika. Po pierwsze trudno było mi odrzucić zaproszenie do rozmów, jeśli takie zaproszenie nie zostało w jakikolwiek sposób wyartykułowane - trudno za zaproszenie do rozmów uznać wykonanie przez przewodniczącego jednej nieudanej próby połączenia telefonicznego i brak reakcji na próbę oddzwonienia do niego. Po drugie - nie jest prawdą to, że w pierwszej propozycji składów komisji uwzględniono przynajmniej jeden z pierwotnie deklarowanych wyborów każdego z radnych, świadczy o tym przykład radnego Łapaja, który pierwotnie deklarował udział w pracach Komisji Rewizyjnej i Komisji Oświaty, a próbowano przydzielić go do... Komisji Ładu Przestrzennego, Gospodarki Gruntami i Ochrony Środowiska - powiedział Konrad Wikarjusz.

- Uczestniczyłem w spotkaniu z prezydium Rady Miasta, którego tematem było wypracowanie składów komisji. Na spotkaniu zadeklarowałem chęć współpracy z w tym obszarze ze stroną koalicyjną - ale współpracy opartej o argumenty merytoryczne i wzajemny szacunek.  Zwracałem uwagę na to, że nie może być sytuacji, w której radny deklaruje chęć pracy w dwóch komisjach, a bez żadnej dyskusji przydzielony jest do zupełnie innej. W trakcie dyskusji zaproponowałem również, by funkcje w prezydiach komisji (w praktyce 6 wiceprzewodniczących), które zostaną wolne po obsadzeniu przez radnych koalicyjnych funkcji przewodniczących i wiceprzewodniczących - w imię brania współodpowiedzialności za formułę prac komisji - przeznaczyć dla radnych opozycyjnych (podkreślam przy tym, że sam zadeklarowałem, że nie będę się ubiegał funkcję wiceprzewodniczącego jakiejkolwiek komisji). Taka propozycja nie spotkała się z akceptacją drugiej strony... - powiedział Mariusz Bodo

Zbyszek Biber

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do