Próby oszustw w Skarżysku-Kam. Kto tym razem miał paść ofiarą przestępczego procederu?

- Nasze działania profilaktyczne ukierunkowane są na to, by zapobiec podobnym zdarzeniom. Apele, które kierujemy cyklicznie do społeczeństwa, warto wziąć sobie do serca – podkreśla st.asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. W ostatnich dniach, stróże prawa z miasta nad Kamienną zaobserwowali niepokojące zjawisko. Z mieszkańcami powiatu kontakt nawiązują osoby podszywające się pod pracowników banków.

Mechanizm działania sprawców powtarza się. Osoby dzwoniące proponują bowiem zainstalowanie aplikacji na telefonie komórkowym. Jak podkreślają mundurowi, metoda na tzw. "aplikację" to pułapka, w którą wpadają nie tylko osoby w młodym wieku.

- Odbierając telefon widzimy na jego ekranie numer banku. Jesteśmy przekonani, że rozmawiamy z pracownikiem placówki bankowej zwłaszcza, że rozmówca czasem używa naszego imienia. Podczas rozmowy dowiadujemy się, że ktoś usiłował z naszego konta zrobić kilkusetzłotowy przelew, ale "bankowiec" zablokował transakcję. Potem oszust podszywający się pod pracownika banku zaleca pobranie z sieci i instalację w telefonie aplikacji. Oczywiście manipuluje nami, nakazując kontynuację czynności bez rozłączania się. Po zainstalowaniu aplikacji dostajemy od przestępcy specjalny kod, który musimy wprowadzić, aby aplikacja zadziałała - poinformował st.asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.

Jak dodają funkcjonariusze, po takich czynnościach możemy być pewni tylko jednego. - Nasze konto zostało okradzione z gotówki. Po raz kolejny apelujemy o czujność i rozwagę. Święta przed nami, więc nie dajmy się zwieźć, aby nie były one smutne i pozbawione prezentów – dodał rzecznik Gwóźdź. 

W ostatnich dniach skarżyscy policjanci otrzymali kilka zgłoszeń od mieszkańców, którzy odbierali podobne telefony.