
Norbert Głuchowski, młody mężczyzna po wypadku jakiego doznał, walczy o powrót do zdrowia. By mógł dalej walczyć o swoje życie, potrzebna jest rehabilitacja, a na nią pieniądze. Rodzina prosi wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie zbiórki pieniędzy.
Życie w rękach Boga
Zbiórka na stronie siepomaga .pl trwa do maja tego roku. Mężczyzna potrzebuje ponad 100 tys. zł by móc brać udział w turnusach rehabilitacyjnych i wyjść na prostą po wypadku. Do tej pory dzięki stronie udało się uzbierać ponad 32 tys. zł.
Jak doszło do wypadku? Jak czytamy na stronie, na której ogłoszono zbiórkę, był czwartek i zwyczajny powrót do domu... Ostatnia prosta droga, by móc wrócić i odpocząć w domowym zaciszu po całym dniu. Niestety los chciał inaczej. Po godzinie 18:00 słychać było alarm straży pożarnej i jadącej karetki... Wypadek. Samochód zahaczył o pobocze i uderzył nieszczęśliwie w drzewo... W wypadku brały udział trzy osoby (rodzeństwo). Norbert trafił do szpitala w Radomiu, gdzie wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej zaintubowano i pozostawiono jego życie w rękach Boga.
Śpiączka
Obrażenia które odniósł młody - 28-letni chłopak były poważne. Stwierdzono stłuczenie pnia mózgu, które nie kwalifikowało się do operacji. Mijały kolejne tygodnie a stan mężczyzny nadal był bardzo ciężki.
Wypadek samochodowy. Śpiączka. I ciągła walka o powrót do zdrowia. Norbert jest silny i walczy. Po wybudzeniu ze śpiączki jego stan ulegał ciągłym zmianom. Nadal jest jednak ciężki. Chce jednak walczyć. Ma siłę. W ostatnim czasie przeszedł dwie operacje, które musiały być wykonane przez narastające obawy zapalenia otrzewnej i niedrożności pokarmowej. Nie wchłaniał pokarmu i nie trawił go... Po kilku tygodniach stał się CUD - organizm Norberta przyjął jedzenie i zaczął nabierać mocy. Rana pooperacyjna, która początkowo nie goiła się prawidłowo, zaczęła powoli się regenerować!
Kosztowna rehabilitacja
Obecnie Norbert próbuje się komunikować z osobami z otoczenia. Niestety nie za pomocą mowy, ale jak zaznacza rodzina chłopaka widać jak bardzo chciałby wrócić do bliskich. Żeby tak się stało potrzebna jest długa i intensywna rehabilitacja, na którą potrzebne są pieniądze. Niestety, polskie realia nie dają możliwości szybkiej rehabilitacji na NFZ, ponieważ miejsca są ograniczone i ciężko dostać się w krótkim czasie. Koszt rehabilitacji (turnusu) wynosi 8.5 tysiąca za 2 tygodnie. Miesięczny koszt pobytu to już 17 tysięcy. Dodatkowy koszt dla rodziny to leki i środki pielęgnacyjne.
Norbert ma zaplanowany termin pobytu od 8 listopada, kiedy wszystkie jego badania będą prawidłowe i stan zdrowia pozwoli na transport. Jego rodzina zbiera na rehabilitacje, która jest kluczowa w procesie powrotu do zdrowia. Bez tego nie będzie możliwa stabilizacja stanu Norberta.
- Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ile turnusów będzie konieczne, ale musimy być przygotowani na wszystko – by nie przerwać leczenia. Dodatkowo trzeba przygotować się do powrotu Norberta do domu, co wiąże się z zakupem potrzebnego sprzętu (specjalistycznego łóżka), wózka i wiele innych przedmiotów medycznych. Prosimy o pomoc i wsparcie! - czytamy na stronie siepomaga. pl
m
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie