Reklama

Pozostał niewielki krok do utrzymania. Korona Kielce pokonała nowego mistrza Polski

Piast Gliwice (piątek, 12 maja, godz. 18), poznański Lech (piątek, 19 maja, godz. 20.30), a na koniec sezonu Widzew Łódź (sobota, 27 maja, godz. 17.30). Pasjonująco zapowiada się końcówka rundy wiosennej w wykonaniu futbolistów kieleckiej Korony. Popularni złocisto-krwiści przy wsparciu ponad 14 tys. widzów pokonali Raków Częstochowa 1:0. Gola na wagę wywalczenia kompletu punktów zdobył jeszcze przed przerwą Jakub Łukowski.

Skrzydłowy kieleckiej ekipy po raz kolejny udowodnił, że jest specjalistą w wykonywaniu jedenastek. W 36 minucie niedzielnego starcia 31. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy, arbiter podyktował rzut karny, po jego zdaniem nieprzepisowym zagraniu w szesnastce. Do piłki podszedł 26-latek, który celnym uderzeniem wpisał się na listę snajperów.

– Fantastyczna atmosfera i fantastyczny wynik. Zrobiliśmy duży krok w stronę utrzymania. Do tego namieszaliśmy w górze tabeli. Dziękuję chłopakom za serce, które zostawili na boisku – podkreślił szczęśliwy szkoleniowiec kielczan Kamil Kuzera. Wygrana przed własną publicznością sprawiła, że drużyna ze stolicy województwa świętokrzyskiego przybliżyła się do zrealizowania upragnionego celu jakim jest pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

W piątek (12 maja, godz. 18) podopieczni trenera Kamila Kuzery na stadionie w Gliwicach powalczą o punkty z miejscowym Piastem.

PKO Ekstraklasa

31. kolejka (7 maja)

KORONA KIELCE - RAKÓW CZĘSTOCHOWA 1:0 (1:0)

1:0 Jakub Łukowski (36)-karny

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 14 tys. 300.

KORONA: Zapytowski – Zator Ż, Malarczyk, Trojak, Briceag - Podgórski (67. Godinho), Petrow (76. Kwiecień Ż), Takáč Ż (67. Szpakowski), Nono, Łukowski (76. Błanik) - Szykawka (86. Kostorz). Trener: Kamil Kuzera.

RAKÓW: Kovačević - Racovițan (39. Długosz), Arsenić Ż, Svárnas Ż - Tudor, Berggren Ż (39. Lederman), Papanikoláou Ż, Nowak (75. Wdowiak), Koczerhin (62. Cebula Ż), Carlos Silva – Piasecki Ż (62. Gutkovskis). Trener: Marek Papszun.

fot. Korona Kielce

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do