Reklama

Pościg przez dwa powiaty. Po brawurowej ucieczce ruszyło go sumienie? [ZDJĘCIA]

Takiej akcji nie było od dawna. Jak poinformowali mundurowi, po kilku dniach od brawurowej ucieczki, 28-latek na początku tygodnia postanowił oddać się w ręce policjantów i wymiaru sprawiedliwości. Czyżby ruszyło go sumienie?

Pościg za kierowcą odbył się w pierwszej połowie sierpnia. Co ciekawe, dopiero po blisko 2 tygodniach od tamtego wydarzania, postanowiła je zrelacjonować Komenda Powiatowa Policji w Skarżysku-Kam.

Feralnego dnia, funkcjonariusz skarżyskiej drogówki pełnił służbę nieoznakowanym radiowozem na terenie gminy Skarżysko-Kościelne. Około godz. 8.30 w miejscowości Świerczek zauważył kierującego mazdą, który nie zatrzymał się przed znakiem "stop". Nie potrafił utrzymać prostolinijnego toru jazdy, zjeżdżając na pobocze jezdni.

- Policjant postanowił skontrolować siedzącego za kierownicą mężczyznę. Ten jednak nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Podjął ucieczkę w kierunku Kierza Niedźwiedziego. Po drodze popełnił kilka rażących wykroczeń. Zmusił także kierującego nadjeżdżającego z naprzeciwka do gwałtownego hamowania i zjechania na pobocze - poinformował asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.

Pościg nie zakończył się. Oba pojazdy przejechały do powiatu szydłowieckiego, w województwie mazowieckim. Wówczas funkcjonariusz w celu zatrzymania pirata drogowego wykorzystał pojazd służbowy jako środek przymusu bezpośredniego. Aby wytrącić kierującego z toru jazdy, najechał na tył mazdy.

Porzucił auto

- W wyniku tego manewru radiowóz wpadł w poślizg, wjechał w pole gruntowe i został unieruchomiony. Mazda także zjechała w pole. Po chwili jednak zdesperowany uciekinier odjechał w kierunku miejscowości Bieszków Dolny. Po przejechaniu ok. 2 kilometrów, na skrzyżowaniu kierujący mazdą wymusił pierwszeństwo przejazdu i doprowadził do zderzenia z volkswagenem. Auto pirata dachowało, zaś on sam wyszedł z pojazdu i zbiegł z miejsca zdarzenia – dodał asp. Gwóźdź.

Rolą mundurowych było ustalenie personaliów uciekiniera oraz motywu jego zachowania. - Nieodpowiedzialnym kierującym okazał się 28-letni skarżyszczanin w przeszłości karany m.in. za posiadanie narkotyków. Podczas oględzin porzuconego pojazdu stróże prawa zabezpieczyli zakazane substancje. Wstępne badania wykazały, że w aucie znajdowało się ok. 13 gramów amfetaminy oraz ok. 18 gramów marihuany – podkreślił rzecznik Gwóźdź.

28-latka przez kilka dni poszukiwano. Bezskutecznie. Do minionego poniedziałku (24 sierpnia), kiedy to sam zainteresowany, najwyraźniej kiedy doszedł już do siebie, postanowił zgłosić się do skarżyskiej komendy. Został zatrzymany.

- Dzień później, stanął przed obliczem prokuratora i usłyszał zarzuty niezatrzymania się do policyjnej kontroli oraz posiadania znacznej ilości narkotyków. Następie został doprowadzony do sądu, gdzie zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za popełnienie zarzucanych czynów 28-latek może spędzić za kratami nawet 10 lat. Bez wątpienia odpowie również za szereg wykroczeń drogowych – tłumaczył asp. Gwóźdź.

Rafał Roman

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do