
Co wspólnego ze sobą mają: dalmierz, buty i siekiera? Wszystkie z wymienionych przedmiotów – jak poinformowała na początku tygodnia Komenda Powiatowa Policji w Skarżysku-Kam. - zostały skradzione z jednego z miejscowych sklepów. W związku ze sprawą, w ręce śledczych wpadli dwaj mężczyźni.
Miniona środa, 17 lutego. Wieczorem policjanci udają się do jednego z marketów budowlanych, gdzie doszło do kradzieży towaru. Na miejscu funkcjonariusze zastali pracowników ochrony, którzy przekazali im dwóch mężczyzn.
- Okazało się, że 37-latek wspólnie ze swoim 48-letnim bratem wpadli po nieudanym fortelu zamiany obuwia. Jeden z nich wziął z półki buty, które założył na swoje stopy. Kiedy okazało się, że rozmiar pasuje, mężczyzna włożył stare obuwie do pudełka i odłożył na sklepową półkę - poinformował asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Co działo się później? Nietrudno się domyśleć. Obaj nieuczciwi klienci wyszli ze sklepu. - Tam zostali ujęci przez ochroniarzy. Wyszło na jaw, że mają ze sobą jeszcze elektroniczny dalmierz i siekierę. Za te rzeczy także nie zapłacili. Wszystkie skradzione przedmioty warte były 750 złotych. Obaj, notowani już rabusie trafili za kratki – zaznaczył rzecznik Gwóźdź.
W piątek dwaj rabusie stanęli przez obliczem prokuratora i zostali objęci policyjnym dozorem. - Za swój występek niebawem po raz kolejny zajmą miejsce na ławie oskarżonych. Grozi im do 5 lat więzienia – tłumaczył oficer prasowy skarżyskiej KPP.
fot. KPP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie