
Policjant jest policjantem, nawet gdy nie jest na służbie. Pokazał to podczas zakupów w sklepie...
Mł. asp. Rafał Maziejuk z Oddziału Prewencji Policji w Kielcach, ok. godz. 16:00, stał w kolejce do sklepowej kasy. Usłyszał głośne zawołanie ekspedientki. Przy drzwiach do zaplecza spostrzegł agresywnego mężczyznę, który kłócił się z kobietą. Po chwili mężczyzna wyjął z kieszeni młotek, zabrał z lady duży nóż a z półki butelkę wódki. Wtedy zaczął wymachiwać nożem i młotkiem grożąc kobiecie. Policjant błyskawicznie podjął interwencję. Informując o tym że jest policjantem wezwał agresora do porzucenia młotka i noża. Gdy nie zrobił tego pan Rafał powalił napastnika na podłogę i obezwładnił go. Inni mężczyźni będący w sklepie pomogli przytrzymać bandytę. Wkrótce przyjechał wezwany patrol policji. Wtedy napastnik został wylegitymowany. To 49-letni mieszkaniec Kielc.
Sprawcę napadu przetransportowano do szpitala specjalistycznego. Za kradzież rozbójniczą, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Fot. policja Kielce
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie