
W codziennej służbie, nie tylko karzą mandatami, czy ścigają przestępców. Wielokrotnie niosą pomoc potrzebującym, stając na wysokości zadania. Tak było i w tym przypadku. Mowa o funkcjonariuszach Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam., którzy wykazali się dobrym sercem. W jaki sposób tego dokonali?
W drugą sobotę stycznia do stróżów prawa ze skarżyskiej jednostki, wpłynęło zgłoszenie od mieszkanki gminy Łączna. Jak wynikało z uzyskanych informacji, kobieta w przeszłości pracowała jako wolontariuszka.
- Powiedziała, że jej znajoma z sąsiedniej miejscowości choruje na koronawirusa i leży w łóżku z czterdziestostopniową gorączką. Dodała, że chora potrzebuje pomocy w wykupieniu przepisanych lekarstw. Niestety ona sama nie jest w stanie jej pomóc. Poprosiła o pomoc mundurowych - stwierdził podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Przekazała, że 49-latka zamieszkuje tylko z małoletnią córką w sąsiedniej miejscowości na uboczu i nie może liczyć na sąsiedzką pomoc.
- Dyżurny bez chwili zawahania przekazał informacje policjantom z suchedniowskiego komisariatu, którzy ruszyli na ratunek. Odebrali receptę i pieniądze na zakup medykamentów i rozpoczęli poszukiwania czynnej apteki. Tej nocy dyżurowała placówka w Skarżysku-Kam. Mundurowi zakupili leki i dowieźli do miejsca zamieszkania potrzebującej – dodał rzecznik Gwóźdź.
Kilka dni później zgłaszająca interwencję w imieniu swoim i chorej koleżanki przekazała policjantom ciepłe słowa podziękowania za wzorową postawę i udzieloną pomoc.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie