Reklama

Policja apeluje o ostrożność. Kolejne oszustwo metodą na "policjanta"

13/12/2017 10:00

Przed godziną 15 do staruszki zadzwoniła kobieta, która podała się za jej synową. Oświadczyła, że spowodowała wypadek drogowy, w wyniku którego poszkodowani mieli zostać obywatele Niemiec. Następnie przekazała słuchawkę mężczyźnie, który podając się za funkcjonariusza policji potwierdził opisane zdarzenie i poinformował, że potrzebne są pieniądze w kwocie 600 euro na pokrycie kosztów hospitalizacji rannych. Po przekazaniu kwoty, poszkodowani mieli nie rościć sobie żadnych praw do odszkodowań, synowa natomiast nie ponieść odpowiedzialności za spowodowanie wypadku. 86 letnia mieszkanka miasta, przekonana co do prawdziwości wyżej opisanej historii kilka minut później przekazała nieznanemu mężczyźnie 2,5 tys. złotych, kilkaset dolarów oraz biżuterię.

Policja jeszcze raz informuje, że funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazywanie im gotówki ani żadnych wartościowych rzeczy.

S P