Reklama

Podejrzana o znieważenie zwłok poczytalna. Co z jej partnerem?

08/02/2019 10:26
Mieszkaniec powiatu skarżyskiego, a także młodsza od niego o rok partnerka, przynajmniej do 8 kwietnia br. przebywać będą w Areszcie Śledczym. To pokłosie jednej z najgłośniejszych, kryminalnych historii ostatnich lat, na terenie naszego regionu. Jak wynika z dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego, para ma związek z tajemniczym zaginięciem mężczyzny i jego śmiercią. Zwłoki 40-latka ukryte były w walizce...


O sprawie nie tylko w lokalnych, ale również ogólnopolskich mediach głośno stało się w połowie października ub. roku. Świętokrzyscy stróże prawa informowali wówczas o zatrzymaniu dwojga młodych mieszkańców powiatu skarżyskiego. Jak wynikało z przedstawionych relacji, kobieta i mężczyzna trafili za kraty po makabrycznym odkryciu, jakiego dokonano na terenie jednej z prywatnych posesji w miejscowości Grzybowa Góra.

Rodzina, przyjaciele i znajomi przez kilka dni szukali 40-letniego mieszkańca wsi. Zwłoki mężczyzny ujawniono w domu. Zostały ukryte w walizce. Historia dla skarżyskich i nie tylko śledczych, zdawała się mieć podłoże kryminalne. Szybko ustalono, że do śmierci przyczyniło się tzw. działanie o charakterze przestępczym.

W ręce policjantów trafiła 31-letnia właścicielka domu, w którym znaleziono zwłoki. Zatrzymany został także jej 32-letni partner. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna, zadając pokrzywdzonemu liczne ciosy po całym ciele pozbawił go życia, następnie wraz z partnerką postanowili zatrzeć ślady przestępstwa i znieważyli zwłoki. Do zdarzeń doszło między 30 września a 7 października 2018 r.

- 32-latek usłyszał zarzuty zabójstwa i znieważenia zwłok, za co grozi mu dożywocie. 31-letniej partnerce prokurator postawił zarzuty zacierania śladów przestępstwa i znieważenia zwłok, za co grozi jej 5 lat więzienia. Przesłuchani w charakterze podejrzanych częściowo przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyli wyjaśnienia. Dla dobra śledztwa prokuratura nie podaje treści wyjaśnień podejrzanych – informował jeszcze kilka tygodni temu, Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Areszt przedłużony


Prowadzone przez skarżyską Prokuraturę Rejonową postępowanie zatacza coraz szersze kręgi. Jak dowiedział się TYGODNIK, zmianie nie uległy zarzuty, jakie przedstawiono podejrzanym. Para była po raz kolejny przesłuchiwana.

- Wersja przedstawiona przez 32-latka oraz 31-latkę nie odbiegają od tej, którą przedstawili na początkowym etapie - powiedziała Małgorzata Gicewicz, zastępca prokuratora rejonowego w Skarżysku-Kam. Śledczy wystąpili z wnioskiem o przedłużenie stosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Niespodzianki w tym przypadku nie było.

- Został on uwzględniony w całości. Kobieta i mężczyzna w Areszcie Śledczym przebywać będą do 8 kwietnia. To data graniczna. Wcześniej, prokuratur referent będzie musiał ocenić zgromadzony materiał dowodowy. A co za tym idzie pojąć kolejną decyzję czy wystąpi z następnym przedłużeniem wniosków o areszt – tłumaczyła M. Gicewicz.

Pochodząca z gminy Wąchock, w powiecie starachowickim 31-latka, która do Grzybowej Góry przeprowadziła się kilka lat temu, była już badana przez biegłych. Rolą ekspertów była ocena, czy kobieta w chwili popełnienia zarzucanego jej czynu, miała świadomość tego, co robi.

- Z uzyskanej przez nas opinii wynika, iż była poczytalna – stwierdziła prok. Gicewicz. Oznacza to, że jej stan zdrowia psychicznego, nie zwolni z uniknięcia odpowiedzialności karnej. Z Aresztu Śledczego, do szpitala w Krakowie przewieziony został natomiast główny podejrzany. - W najbliższym czasie zostanie poddany badaniu przez biegłych psychiatrów, którzy również ocenią to, czy był poczytalny – zaznaczyła szefowa skarżyskich śledczych.

Kolejne opinie


Prokuratura Rejonowa wystąpiła o sporządzenie kolejnych opinii. - Czekamy na finalne ekspertyzy z zakresu m.in. daktyloskopii i toksykologii. Pobrane zostały również próbki materiału genetycznego DNA, które będą analizowane oraz porównywane. W sprawie,w charakterze świadków przesłuchane zostały kolejne osoby – zakończyła prok. Gicewicz.

Rafał Roman

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do