Piłkarze Granatu Skarżysko mogą odetchnąć z ulgą, po dwóch ligowych porażkach z rzędu odnieśli zasłużone zwycięstwo. W 32. kolejce spotkań pokonali przed własną publicznością Alit Ożarów 4:2 .
-W pierwszej połowie mieliśmy sporo sytuacji, nie powinniśmy tracić bramki po jednym tylko strzale gości. Przegrywaliśmy, a jak się przegrywa to wkrada się nerwowość i tak był w pierwszych 45 minutach. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy robić to co sobie zakładamy i strzeliliśmy po przerwie trzy bramki. Niestety w końcówce znowu jedna sytuacja gości i tracimy bramkę. Najważniejsze są trzy punkty, bo myślę, że za tydzień, dwa , nikt nie będzie o stylu pamiętał - mówił Dominik Rokita, trener Granatu.
-W meczu zabrakło Krzysztofa Rzeszowskiego, który jest wykluczony do końca rundy. Donał kontuzji stawu kolanowego, nie będzie go też na finale pucharu. Szkoda, bo na pewno Krzysiu by nam się teraz przydał - podkreślał trener.
-Kwestią czasu było w którym momencie stracimy bramkę, straciliśmy ją w newralgicznym momencie, bo w 45 minucie, kiedy już praktyczne myślami jesteśmy w szatni. Granat miał 45 minut na udowodnienie swojej wyższości. Tak naprawdę już w pierwsze połowie miał sporo sytuacji, tylko brak skuteczności i szczęścia spowodował to, że ten wynik był korzystny dla nas. W drugiej połowie przewaga gospodarzy była już bardo duża, udokumentowali to trzema bramkami, my w końcówce na osłodę strzeliliśmy drugą bramkę. Granat nas zdominował, był drużyną zdecydowanie lepszą, my tak naprawdę wyszliśmy siedmioma juniorami - powiedział po meczu Tadeusz Krawiec, trener Alitu Ożarów.
Granat Skarżysko-Kamienna - Alit Ożarów 4:2 (1:1)
Bramki: Błażej Miller 45, 88, Daniel Dulak 54, Norbert Drożdżał 66 - Michał Hołody 7, 90
Granat: Przemysław Michalski - Daniel Dulak (69. Ariel Spadło), Bartosz Styczyński, Paweł Suwara, Damian Szyszka - Łukasz Wojna (84. Dawid Bilski), Norbert Drożdżał, Tomasz Bartosiak, Maciej Głowaczewski (80. Jakub Łubek) - Kamil Uciński (67. Mateusz Stopiński), Błażej Miller.
Alit: Bartłomiej Saracen - Jakub Spychaj, Jakub Plewa, Paweł Kilijański, Jakub Praga - Michał Hołody, Bartek Nowak (46. Jakub Trojanowski), Jakub Pitkiewicz, Piotr Sojda - Damian Gardynik, Filip Stępień
żk: Uciński, Szyszka, Wojna
Sędziował: Przemysław Sypuła (Starachowice)
Wyniki 32 kolejki: Sobota (1 czerwiec): Olimpia Pogoń Staszów - Łysica Bodzentyn 2:4, Unia Sędziszów - MKS Busko Zdrój 0:2.
Niedziela (2 czerwca): Kamienna Brody - Hetman Włoszczowa 2:1, Klimontowianka BPI Klimontów - Lubrzanka Kajetanów 3:2, Naprzód Jędrzejów - Neptun Końskie (przerwany w 48.min. przy stanie 0:0 z powodu ulewy), Partyzant Radoszyce - Korona II Kielce (odwołany z powodu złego stanu boiska po ulewie), ŁKS Probudex Łagów - Wierna Małogoszcz 1:2, TS 1946 Nida Pińczów - GKS Nowiny 2:0
Już w środę, 5 czerwca, Granat rozegra awansem spotkanie z 34 kolejki z Neptunem Końskie. Spotkanie rozpocznie się o godz.17.00.
Komentarze opinie