
Z pewnością nie tak wyobrażali sobie poniedziałkową (22 marca) podróż kierowcy dwóch pojazdów. Jak poinformował TYGODNIK i portal starachowicki.eu asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji, na odcinku trasy S-7 w Skarżysku-Kam. doszło do zderzenia, w którym ucierpiał 37-latek.
Mężczyzna pochodzący z województwa mazowieckiego – jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych – poruszając się autem osobowym marki Kia, najprawdopodobniej na skutek niedostosowania prędkości do warunków panujących na jezdni, najechał na tył ciężarówki.
- Do zdarzenia, które wstępnie zostało zakwalifikowane jako kolizja doszło ok. godz. 10 - powiedział asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. - W wyniku najechania na tył ciężarówki, poszkodowany 37-latek, kierowca kii po udzieleniu mu pomocy przez ratowników został przewieziony na szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Z informacji jakie otrzymaliśmy wynika, iż ma rozcięty łuk brwiowy – zaznaczył rzecznik Gwóźdź.
Na czas prowadzonych przez policjantów, a także skarżyskich strażaków działań, trasa S-7 w kierunku Warszawy była zablokowana. W związku z kolizją, kierujący musieli liczyć się z utrudnieniami na drodze.
fot. OSP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie