
To nie był zbyt udany weekend dla mieszkańców powiatu skarżyskiego, którzy mimo obecności w organizmie alkoholu, postanowili wyruszyć w podróż autem. Na domiar złego wcielili się w rolę kierujących. Na szczęście dla innych użytkowników ruchu drogowego, podróż pijanych zakończyła się interwencją policjantów.
Do pierwszego ze zatrzymań doszło, w sobotę (31 października) po godz. 15. Policjanci skarżyskiej drogówki pojechali na ul. Wileńską.
- Z anonimowego zgłoszenia wynikało, że mężczyzna kierujący pojazdem marki Renault, może być nietrzeźwy. Na miejscu mundurowi zastali 45-latka, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Mężczyzna został przebadany alkomatem – tłumaczył asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Wskazanie urządzenia wykazało w jego organizmie blisko 4 promile alkoholu. - Kierujący nie posiadał prawa jazdy. Szybko okazało się, że ma sądowny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – dodał rzecznik.
Następnego dnia, w ręce lokalnych stróżów prawa wpadł 63-latek. - Mężczyzna musiał pożegnać się z prawem jazdy. Mieszkaniec gminy Skarżysko-Kościelne wpadł po tym, jak wjechał volkswagenem w znak drogowy na ul. Kopernika. Senior wydmuchał przeszło 1,7 promila. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości ustawodawca przewidział karę nawet do 2 lat pozbawienia wolności – podkreślił asp. Gwóźdź.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie