
W 22. kolejce IV ligi, drużyna Granatu Skarżysko gościła na własnym stadionie ekipę GKS Rudki, spotkanie zakończyło się zwycięstwem "trójkolorowych" 3:0.
Po niedawnym rozczarowaniu pucharową porażką z Alitem Ożarów, zawodnicy pod wodzą trenera Bolesława Strzemińskiego postanowili zrehabilitować się przed swoimi kibicami i pokonać zespół z Rudek. Cel ten został osiągnięty, mimo początkowego przewrotu sytuacji na korzyść gości. Już w 4. minucie meczu Mykhailo Lychak trafił w słupek bramki gospodarzy, jednak później inicjatywę przejęli podopieczni Strzemińskiego.
W 37. minucie Bartłomiej Książek popisał się mocnym strzałem, pokonując Szymona Pietrasa, bramkarza Rudek. Trzy minuty później było już 2:0, gdy na listę strzelców wpisał się Błażej Miller. Mimo starań drużyny gości, nie udało im się odwrócić losów meczu. W 61. minucie mieli szansę na kontaktowego gola, jednak strzał jednego z zawodników GKS-u minął bramkę Granatu. Ostatecznie, wynik meczu ustalił Błażej Miller, trafiając po raz drugi do siatki rywali w 69 minucie spotkania.
Warto również wspomnieć o świetnej postawie Piotra Praska, bramkarza Granatu, który kilkukrotnie ratował swój zespół przed stratą gola. Po końcowym gwizdku sędziego, radość na twarzach kibiców Granatu była ogromna - ich drużyna zwyciężyła 3:0 nad GKS Rudki.
- Duże słowa uznania dla chłopaków. Ciekawy przeciwnik, dobry mecz w naszym wykonaniu, chociaż rywal do 25 minuty był stroną przeważającą. Mieli dwie sytuacje, które mogły zakończyć się bramką, ale na wysokości stanął Prasek. Duże słowa uznania dlatego, że cały czas borykamy się z kontuzjami. Do Goździka, Stępnika, doszedł jeszcze dzisiaj Wiktor Bartoszek. Chwała i duże słowa uznania również dla Bartka Drabika i dla Szymona Kilianka, którzy zagrali dzisiaj na środkach przeciwbólowych na własną odpowiedzialność – powiedział Bolesław Strzemiński, trener Granatu.
- Ustaliłem z zarządem, że zespół poprowadzę do końca kwietnia. Jestem troszeczkę już zmęczony. Taką decyzję podjąłem, niech ktoś inny już na spokojnie pod innym kątem, spojrzy na to wszystko. Trzeba myśleć o nowym sezonie, bo Granat to jest taki klub z fajną historią i trzeba to wszystko zacząć układać już na nowo, żeby iść do góry – zaznacza Bolesław Strzemiński.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie