
W niedzielę, 3 listopada, na boisku w Pińczowie odbył się mecz 13. kolejki klasy okręgowej pomiędzy TS 1946 Nida Pińczów a Orliczem Suchedniów. Po zaciętej walce, goście z Suchedniowa wrócili do domu z cennymi trzema punktami, wygrywając 2:1. Dzięki temu zwycięstwu Orlicz Suchedniów awansował na trzecie miejsce w tabeli.
Pierwsza połowa spotkania była wyrównana, a żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki. Kluczowym momentem był rzut karny w pierwszej odsłonie meczu, który egzekwował napastnik Nidy, jednak świetnie interweniował Dariusz Boroń, bramkarz Orlicza, ratując swoją drużynę przed utratą gola.
Po zmianie stron, mecz nabrał tempa. W 51. minucie Karol Stępnik otworzył wynik dla Orlicza, strzelając mocnym uderzeniem z bliskiej odległości. Nida próbowała odpowiedzieć, podopieczni trenera Łukasz Tekiela dobrze organizowali obronę.
W 85. minucie Przemysław Ginter podwyższył prowadzenie na 2:0, a kibice Orlicza mogli już zacząć świętować. Gospodarze zdołali jeszcze zdobyć kontaktową bramkę, lecz było to za mało, aby odmienić losy meczu.
- W pierwszej połowie kontrolowaliśmy mecz, choć jedna sytuacja dla zespołu z Pińczowa zakończyła się rzutem karnym. Natomiast nasz bramkarz popisał się z dobrą interwencją. W drugiej połowie wyszliśmy bardziej do przodu, czego konsekwencją były dwie zdobyte bramki. Tylko jedna niefrasobliwość w obronie sprawiła, że Pińczów strzelił Nam jedną bramkę w tym meczu. Ale najważniejsze, że wygraliśmy i to my wywozimy trzy punkty z trudnego terenu w Pińczowie – powiedział po meczu trener Łukasz Tekiel.
W 14. kolejce spotkań Orlicz zagra przed własna publicznością z Victoria 2015 Skalbmierz. Mecz odbędzie się w niedzielę 10 listopada, o godz. 11.00
Klasa okręgowa. 13. kolejka (3 listopada 2024)
Bramki: Karol Stępnik (51), Przemysław Ginter (85)
Orlicz: Dariusz Boroń – Michał Tomasik (46. Mateusz Misztal), Marek Banaczkowski, Radosław Grzesiak, Michał Bator, Patryk Zygmunt, Artem Kazaczok, Przemysław Glibowski, Piotr Foks, Bartosz Kijewicz (46. Wojciech Gajos) – Karol Stępnik (81. Przemysław Ginter). Trener Łukasz Tekiel.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie