Reklama

Orlicz powalczył w Pińczowie, jednak wrócił bez punktów

W niedzielę 22 października piłkarze Orlicza Suchedniów w ramach 11 kolejki spotkań klasy okręgowej zmierzyli się na wyjeździe z Nidą Pińczów, komplet punktów został w Pińczowie, gospodarze wygrali 3:2 strzelając bramkę w ostatniej minucie spotkania.

 Pierwsza połowa spotkania nie przyniosła bramek, te kibice obejrzeli dopiero w drugiej odsłonie meczu. Chwilę po wznowieniu gry gospodarze objęli prowadzenie po bramce Mateusz Madeja, podopieczni trenera Łukasza Tekiela na stratę bramki zareagowali tak jak trzeba,  czyli odrobili straty by w końcu wyjść na prowadzenie. Bramki dla Orłów strzelili Roman Bratasz i Bonyod Turgunboev. Niestety końcówka meczu należała do gospodarzy, którzy najpierw wyrównali z rzutu karnego po bramce Mateusza Madeja by w ostatniej minucie strzelić zwycięską bramką za sprawą Jakuba Buczka.

- Pierwsza połowa dobra w naszym wykonaniu, jednak zabrakło skuteczności. W drugiej połowie ta skuteczność troszkę się poprawiła, prowadziliśmy 2:1, niestety w końcówce meczu gospodarze przechylili zwycięstwo na swoją stronę. Gospodarze strzelili wyrównującą bramkę po dość kontrowersyjnym rzucie karnym, chcieliśmy wygrać ten mecz, niestety w ostatniej minucie nadzialiśmy się na kontrę i przegrywamy mecz, który mogliśmy wygrać – powiedział po meczu trener Łukasz Tekiel.

Klasa okręgowa, 11. kolejka 

TS 1946 Nida Pińczów – Orlicz Suchedniów 3:2 (0:0)


Bramki: Mateusz Madej 2, Jakub Buczak – Bonyod Turgunboev, Roman Bratasz 


Orlicz: Witalij Onopko – Tomasik, Bonyod Turgunboev, Misztal, Jan Bilski – Roman Bratasz, Jakub Przeworski, Marek Banaczkowski, Patryk Zygmunt, Damian Kita, Michał Bator. Trener Łukasz Tekiel. 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do