Orlicz lepszy od Nidzianki. Hattrick Staszewskiego

Piłkarze Orlicza Suchedniów po dwóch wyjazdowych spotkania wreszcie zaprezentowali się przed własną publicznością. W niedzielę, 31 marca, podejmowali u siebie drużynę Nidzianki Bieliny. Podopieczni trenera Mariusza Arczewskiego pokonali rywali 4:1, a hattrickiem w tym spotkaniu popisał się najlepszy strzelec drużyny Tomasz Staszewski.

Trzy mecze, trzy zwycięstwa, to bilans biało-niebieskich w rundzie wiosennej. Orlicz był zdecydowanym faworytem tego spotkania, piłkarze nie zawiedli kibiców, odnosząc pewne zwycięstwo.

Gospodarze objęli prowadzenie już w 12. minucie meczu, w polu karnym faulowany był Piotr Grzejszczyk, skutecznym egzekutorem rzutu karnego był Tomasz Staszewski. Później bliski zdobycia bramki był Karol Świtowski, jednak jego strzał minimalnie minął bramkę rywali. W 37. minucie Tomasz Raczyński idealnie zagrał do Staszewskiego, który tylko dołożył nogę i wpakował piłkę do siatki rywali, Orlicz prowadził do przerwy 2:0.

Druga odsłona meczu rozpoczęła się od czerwonej kartki dla piłkarza gości Krzysztofa Kobyłeckiego, który już trzy minuty po wznowieniu gry ujrzał drugi żółty kartonik i musiał opuścić boisko. W 50. minucie było już 3:0 dla gospodarzy, ponownie w polu karnym faulowany był aktywny w tym meczu Grzejszczyk, jedenastkę na bramkę zamienił niezawodny Staszewski.

Ozdobą spotkania była bramka Piotra Solnicy w 54. minucie, który popisał się świetnym strzałem z rzutu wolnego pod poprzeczkę. Mimo osłabienia gościom udało się zdobyć bramkę honorową, w 60 minucie Mateusza Ubysza pokonał Seweryn Sala.  Ostatnie dwadzieścia minut nie przyniosły już żadnych emocji.

- Cieszę się z tego zwycięstwa, trzy mecze wygrane, dziewięć punktów zdobytych w rundzie wiosennej, także wszystko jest pod kontrolą. Do 70. minuty nie mam żadnych zastrzeżeń, bo chłopcy realizowali wszystko to, co sobie powiedzieliśmy przed meczem. Mieliśmy ten mecz pod kontrolą, nie wiem, gdzie byliśmy przez ostatnie 20 minut. Mieliśmy jednego zawodnika więcej na placu, jeżeli my idziemy do IV ligi, bo to trzeba jasno i mocno powiedzieć, zespół klasowy nie może tak grać, obraz całego meczu zniszczyła końcówka, pozostał niesmak, o to będę miał pretensje do swoich podopiecznych. Z przebiegu całego meczu tak naprawdę Nidzianka nam nie zagroziła, wygraliśmy zasłużenie - powiedział po meczu trener Mariusz  Arczewski.

- Tomek Staszewski od początku rundy wiosennej prezentuje solidny poziom, robi to, co do niego należy, strzela bramki. Pisze piękną historię, bo kilkanaście bramek mu brakuje, żeby zostać najskuteczniejszym strzelcem Orlicza Suchedniów. Mocno mu kibicujemy, ale najważniejsze, że drużyna wygrywa i zdobywa punkty - dodaje Mariusz Arczewski.

W 19. kolejce spotkań Orlicz zagra na wyjeździe ze Stalą Kunów.




Orlicz Suchedniów - Nidzianka Bieliny 4:1 (2:0)

Bramki:  1:0 Tomasz Staszewski 12 (karny), 2:0 Tomasz Staszewski 37, 3:0 Tomasz Staszewski 50 (karny), 4:0 Piotr Solnica 54  - 4:1 Seweryn Sala 60

Orlicz: Mateusz Ubysz - Marcin Tacji, Michał Stawiak, Paweł Jarząb, Piotr Solnica (59.Marek Banaczkowski) - Michał Bator (59. Adrian Niewczas), Łukasz Boleń, Piotr Grzejszczyk (66. Damian Kita), Karol Świtowski (58. Mateusz Tumulec - Tomasz Staszewski, Tomasz Raczyński

żk: Kita (Orlicz) - Bera, Kraj, Kobyłecki x2 (Nidzianka)


czk: Kobyłecki - 48 minuta  (Nidzianka)


Sędziował: Daniel Detka (Kielce)


[gallery ids="29681,29682,29683,29684,29685,29686,29687,29688,29689,29690,29691,29692,29693,29694,29695,29696,29697,29698,29699,29700,29701,29702"]