
Dzięki zdecydowanej reakcji 25-letniego mieszkańca Warszawy udało się wyeliminować z ruchu drogowego nietrzeźwego kierowcę, który swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mógł doprowadzić do tragedii. Do zdarzenia doszło w miniona niedzielę, 4 maja przed godz. 16 na stacji paliw w miejscowości Występa, w gminie Łączna.
72-letni kielczanin, poruszający się volkswagenem, wzbudził podejrzenia jednego z klientów stacji. Mężczyzna sprawiał wrażenie nietrzeźwego, dlatego młody kierowca postanowił działać. Odebrał seniorowi kluczyki od pojazdu i natychmiast powiadomił policję.
- Funkcjonariusze potwierdzili przypuszczenia zgłaszającego. Od 72-latka wyczuwalna była silna woń alkoholu, a badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy w celu wytrzeźwienia. Dodatkowo wyszło na jaw, że senior złamał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – relacjonował kom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam.
Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat więzienia, wysoka grzywna oraz – zgodnie z obowiązującymi przepisami – przepadek pojazdu. Natomiast za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów można trafić do więzienia nawet na pięć lat.
Policja podkreśla, jak ważna jest obywatelska czujność. - Odpowiedzialna postawa 25-latka być może zapobiegła tragedii na drodze. Mundurowi apelują do wszystkich świadków podobnych sytuacji o natychmiastowe reagowanie. Jedno zgłoszenie może uratować życie – dodają świętokrzyscy funkcjonariusze.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie