Reklama

O włos od tragedii na kolejowym przejeździe w Bliżynie. W takim stanie wsiadł za kółko

To zdarzenie mogło mieć dramatyczny przebieg, a co za tym idzie finał. W minioną niedzielę (28 maja) przejazd kolejowy w Bliżynie był miejscem, w którym omal nie doszło do tragedii. Jak poinformowali stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej, w stanie w jakim nie powinien wsiadać za kółko znajdował się kierowca samochodu osobowego.

Stróżów prawa ze skarżyskiej KPP zaniepokoiła informacja przekazana przez zgłaszającego. 28 maja, wczesnym popołudniem policjanci zostali zaalarmowani o kierowcy, który może znajdować się pod wpływem alkoholu. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, na przejeździe kolejowym w Bliżynie mogło dojść do zderzenia dwóch aut.

Jak tłumaczył podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji, na miejsce zdarzenia skierowany został patrol, któremu udało się napotkać opisanego w zgłoszeniu kierowcę auta osobowego marki Seat. Mężczyzna znajdował się w okolicach tamtejszego sklepu.

-  Został zatrzymany przez mundurowych i poddany badaniu na obecność alkoholu w organizmie. 66-latek miał dwa promile – zaznaczył rzecznik Gwóźdź. Mężczyzna niebawem zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Za jazdę pod wpływem alkoholu odpowiadać będzie się przed Sądem Rejonowym.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do