Reklama

Niespodzianka w Suchedniowie, Orlicz rozbił ŁKS Górnik Łagów

W 4. kolejce spotkań klasy okręgowej Orlicz Suchedniów podejmował przed własną publicznością zespół ŁKS Górnik Łagów, spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 4:1.

Pierwsza połowa wyrównana, z lekkim wskazaniem na gości, którzy mieli więcej okazji do strzelenia bramki. W 20. minucie groźny strzał obronił powracający do bramki Orlicza Vitalii Onopko. Pięć minut później Adrian Uniat trafił w słupek. W 33. minucie Patryk Zygmunt uderzył tuż nad poprzeczką bramki Łagowa. W 37. minucie Jacek Safian uderzył zza pola karnego, jego strzał obronił Onopko, dobitka Uniata okazała się niecelna.

W 49. minucie Marek Banaczkowski faulował w polu karnym Bartosza Sota, do jedenastki podszedł sam poszkodowany, jego strzał poszybował nad poprzeczką. W 59 minucie gospodarze objęli prowadzenie po bramce Damian Kity, który otrzymał idealne podanie od Turgunboyewa

W 64. minucie Marek Banaczkowski strzałem głową podwyższył wynik spotkania na 2:0 po dośrodkowaniu Turgunboewa z rzutu rożnego. W 77. minucie Patryk Zygmunt podwyższył na 3:0 Chwilę później Sala miał świetną okazję, ale strzelił nad poprzeczką. W 87. minucie Banaczkowski znowu faulował w polu karnym, piłki znowu podszedł Sot, tym razem skutecznie i Orlicz prowadził już tylko 3:1. W doliczonym już  czasie gry wynik meczu ustalił Damian Salwa.

- Łagów jest zdecydowanym faworytem tej ligi, my dzisiaj postawiliśmy się tej drużynie. Szczere uznanie dla moich zawodników bo naprawdę włożyli kawał zdrowia w ten mecz. Pierwsza połowa wyrównana, z lekkim wskazaniem na gości. W drugiej połowie nasza skuteczność była dużo lepsza niż w poprzednich trzech meczach i trzy punkty zostają w Suchedniowie, co każdego cieszy – mówił Łukasz Tekiel, trener Orlicza.

- Gratuluje przeciwnikom, uważam , że kluczową sytuacją w tym meczu był niewykorzystany pierwszy rzut karmy prze Bartka Sota, do tego momentu kontrolowaliśmy grę, stwarzaliśmy sytuację. Orlicz ustawił się nisko, szukał kontr i niestety z tego skorzystał. Pierwsza bramka to prezent mojej drużyny, podajmy przeciwnikom piłkę w szesnastce i jest 1:0. Gdzieś nam ta koncentracja ucieka, szczególnie w drugich połowach. Dużo pracy przed nami i gramy dalej – powiedział po meczu Rafał Gołofit, szkoleniowiec ŁKS.

W 5. kolejce spotkań Orlicz zagra na wyjeździe z Partyzantem Radoszyce. (sobota 9 września, 16,00)

4. kolejka klasy okręgowej, 2 września 

Orlicz Suchedniów – ŁKS Górnik Łagów 4:1 (0:0

Bramki Damian Kita 49, Marek Banaczkowski 64, Patryk Zygmunt 77, Damian Salwa 90 – Bartosz Sot 87

Orlicz : Vitalii Onopko - Oleksii Cherkasyn, Michał Tomasik, Bonyod Turgunboew, Michał Bator - Mateusz Misztal, Damian Salwa (93.Kacper Sikora), Marek Banaczkowski (90. Jakub Przeworski) , Roman Bratash (46.Damian Kita) , Patryk Zygmunt, Ksawery Miernik. Trener Łukasz Tekiel.

ŁKS Łagów: Kacper Banaśkiewicz -  Paweł Bandura (73. Sebastian Czechowski),  Patryk Wilk, Daniel Biesiada (90+2 Dawid Kołodziej) , Kamil Blicharski -  Adrian Uniat, Bartosz Sot, Bartosz Wiecha (90. Karol Góral) , Szymon Górecki Jacek Safian, Kacper Gadowski (60.Mariusz Maciejski). Trener Rafał Gołofit.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do