"Lepszy wróbel na ścianie, niż wulgarne pisanie" - niezwykła akcja w Suchedniowie

W środę, 30 października, w Suchedniowie rozpoczęła się niezwykła akcja,  która ma na celu zmianę estetyki osiedla Bugaj. Lokalny społecznik Radosław Kowalik wraz z uczniami szkół podstawowych, na ścianach bloków gdzie widnieją wulgarne napisy maluje wizerunki ptaków, które można spotkać w mieście.  

-Udało nam się pozyskać środki z programu grantowego Fundacji Bank Pekao S.A. imienia dr. Mariana Kantona - "Jesteśmy blisko" - edycja 2019.  Projekt zatytułowałem "Lepszy wróbel na ścianie, niż wulgarne pisanie". Obejmuje on realizację 10 murali przedstawiających co najmniej 10 gatunków ptaków występujących w naszym mieście - mówi pomysłodawca akcji Radosław Kowalik.

- W projekt byli zaangażowani wolontariusze banku (pracownicy), ale też przyszła nam pomóc młodzież, ze szkoły podstawowej nr 1 i 3 w Suchedniowie. Do tego przyszły dwie lokalne artystki Magda Sułek i Paula Biskup i jej mam, pani Hania - dodaje.

- Pomysł wziął się stąd, że jaki czas temu przez Suchedniów przeszła jakaś banda chuliganów namalowała i napisała na ścianach bloków różne rzeczy z ogromną ilością przekleństw. Doszedłem do wniosku, że dzieci idąc do szkoły powinny raczej mieć inną przestrzeń, zdecydowałem, że zrobimy murale. Napisałem wniosek, dostaliśmy dofinansowanie i teraz realizujemy projekt. W sumie powstanie około dziesięciu murali na osiedlu Bugaj i Dawidowicza - mówi pan Radek.

- Na koniec projektu odbędzie się inauguracyjny spacer, na którym każdy dostanie  otrzyma mapkę tego osiedla, gdzie będzie można zobaczyć zaznaczone miejsca, w których znajdują się murale - zaznacza.

- Ptaki które malujemy to m.in. gil, kopciuszek, zięba, sikorka, kowalik, jaskółka, sójka, wrona, kawka. To ptaki, które występują u nas, wybór ptaków konsultowałem z lokalnymi miłośnikami ornitologii, żeby prawdopodobieństwo spotkania takiego ptaka na osiedlu było dość duże i żeby dzieci nauczyły się też jak wyglądają dane gatunki ptaków - powiedział Radosław Kowalik.

- Malowanie rozpoczęliśmy już wcześniej, dziś pomagali mi Mada, Paula i jej mama oraz młodzież szkolna. W najbliższym czasie, jak będzie ładna pogoda, będziemy starać się kontynuować pracę, bo jeszcze kilka ptaków nam zostało - zaznacza pan Radosław.

- Mieszkańcy osiedla są bardzo zadowoleni. Ja to wszystko oczywiście konsultowałem ze Spółdzielnią Mieszkaniową u nas w Suchedniowie. Pani prezes wyraziła zgodę na te działania. Mieszkańcy się cieszą, aczkolwiek nie kryją swoich obaw co do tego, czy utrzyma się taki stan rzeczy jaki jest, czy ktoś nie przyjdzie i nie zamaluje, to jest główna obawa mieszkańców. Ale sam pomysł bardzo im się podoba - mówi pomysłodawca akcji.

- Dzieci też są zachwycone, po powrocie do szkoły, też malowały sobie ptaki, dzięki temu mogły sobie przypomnieć wszystkie gatunki. Przy okazji jak dzieci przyszły to zrobiłem im szybki test właśnie z wiedzy na temat gatunków ptaków, bo miałem wydrukowane wszystkie, które będą malowane. Muszę przyznać, że ponad połowę gatunków dzieci nie znały, więc myślę, że ten projekt ma duży sens, bo dzieci nie kojarzą który ptaszek jest który, a teraz w drodze do szkoły będą mogły sobie zapamiętać wygląd i nazwę ptaka. Taki jest też cel całego projektu, żeby dzieci poznawały ptaki, jak na przykład spotkają takiego w karmniku u siebie, albo jak będą gdzie na spacerze - dodaje pan Radek.

 

Zbyszek Biber

[gallery ids="48731,48732,48733,48734,48735"]