Środa, 16 czerwca, to data którą na długo zapamiętają zawodnicy i kibice KS Global Pharma 1924 Suchedniów. Tenisiści stołowi uzyskali awans do Lotto Superligi pokonując z meczu rewanżowym MojeBermudy Gorzovię Gorzów Wielkopolski 6:4. Przypomnijmy w pierwszym meczu drużyna z Suchedniowa wygrała 7:3.
To historyczna chwila dla suchedniowskiego i świętokrzyskiego tenisa stołowego. KS Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów zagra w Superlidze tenisa stołowego. Po wygranej w pierwszym meczu barażowym 7:3 do awansu potrzebne były cztery punkty. Czwarty punkt dający awans zdobył debel Daniel Bąk – Jakub Perek, który pokonał parę Żabski. Misztal
Marzenia się spełniają, jestem przeszczęśliwy. Powiedziałem do publiczności, że dzisiaj spotkały mnie dwie bardzo przyjemne rzeczy, to jest jeden z najbardziej przyjemnych dni w moim życiu. Jeden dotyczy spraw rodzinnych, a drugi zakończył się tutaj w hali dziś wieczorem. Awansowaliśmy do Superligi, na przełomie całego roku uważam, że zasłużenie. Nie potknęliśmy się nigdzie, nie przegraliśmy żadnego meczu. To co pokazali chłopcy przy stołach, na parkietach, to po prostu czapki z głów – powiedział Maciej Glijer, prezes klubu.
- Wiedzieliśmy, że mecz będzie ciężki, zacięty. Pierwszy mecz w Gorzowie wyglądał bardzo podobnie, walczyliśmy o każdą piłeczkę. Spodziewaliśmy się też takiej walki teraz . Nie kalkulowaliśmy, nie szachowaliśmy, nie ustawialiśmy zespołu jakoś specjalnie taktycznie pod jakiegoś zawodnika. Wystąpiliśmy w takim zestawieniu jak większość meczy w pierwszej lidze – podkreślał Maciej Glijer.
- Bardzo się cieszymy, że udało na się awansować. To był bardzo długi sezon, na pewno nie łatwy, dużo meczów na styku, ale cieszymy się, że kończymy ten sezon z happyendem - zaznaczał Jakub Perek.
- Rywala znamy od lat, to są nasi przyjaciele, zawodnicy z którymi zdobywałem medale mistrzostw Polski seniorów, z Jackiem Nowokuńskim grałem w debli, z Igorem Misztalem trenuje na co dzień, Radek Żabski mój rówieśnik. Znamy się wszyscy doskonale - dodaje Jakub Perek.
Daniel Bąk – Sławomir Dosz 2:3 (11:8, 7:11, 11:7, 11:13,6:11)
Damian Kreft – Jacek Nowokuński 3:0 (11:4,11:5,11:8)
Daniel Bąk – Jacek Nowokuński 3:0 (11:8,11:9,11:7)
Damian Kreft – Sławomir Dosz 2:3 (11:6,7:11,8:11,11:4,8:11)
Jakub Perek – Radosław Żabski 3:1 (11:6,6:11,11:5,11:9)
Łukasz Nadolski – Igor Misztal 3:2 (7:11,14:12,11:8,9:11,11:6)
Jakub Perek – Igor Misztal 3:0 (11:8,11;8,12:10)
Paweł Włodyka – Radosław Żabski 1:3 (12:10,5:11,6:11,7:11)
Daniel Bąk/ Jakub Perek – Radosław Żabski/Igor Misztal 3:1 (11:8,11:9,7:11,11:6)
Łukasz Nadolski/Damian Kreft – Jacek Nowokuński/Sławomir Dosz 0:3 (9:11,8:11,11:13)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie