Reklama

Kolejne próby oszustw w Skarżysku-Kam. Na jaką metodę tym razem zdecydowali się przestępcy?

Zgodnie z przypuszczeniami funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. tuż przed świętami Bożego Narodzenia, uaktywnili się oszuści podszywający się pod stróżów prawa. W ciągu zaledwie kilku godzin, rozdzwoniły się telefony mieszkańców naszego miasta. Kto tym razem dał się przechytrzyć?

 

Środa, 22 grudnia była dniem w którym dali o sobie znać oszuści. Jaki sposób działania wybrali? - Do skarżyskich seniorów dzwoniła kobieta mówiąca o wypadku samochodowym z udziałem ich córek. Co ciekawe, jedna z seniorek była zaskoczona telefonem, gdyż nie ma córki. Przerwała tę rozmowę rozłączając się – tłumaczył rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kam. Jarosław Gwóźdź.

Kolejna osoba również nie dała wiary historii o zdarzeniu drogowym, gdyż jej córka nie ma uprawnień do kierowania pojazdem. Rozmowy te zakończyły się fiaskiem. - Przy następnej próbie oszustwa kobieta dodzwoniła się do 83-letniego mieszkańca Skarżyska. Podając się za córkę z płaczem prosiła o pieniądze, które miałby jej pomóc uniknąć konsekwencji prawnych spowodowanego wypadku drogowego. Mężczyzna nic nie podejrzewając udał się do jednej placówek bankowych na terenie miasta. Chciał podjąć pieniądze w kwocie 100 tys. zł, ale pracownik banku, gdy usłyszał historię z wypadkiem, zorientował się, że to próba oszustwa. Dzięki jego czujności, oszczędności seniora nie znalazły się w rękach oszustów – dodał oficer prasowy KPP.

Śledczy ze skarżyskiej KPP, podejrzewają w jaki sposób oszuści weszli w posiadanie danych dotyczących, numerów telefonów. - W każdym z tych przypadków dzwonili na numery telefonów stacjonarnych, które są jeszcze dostępne w starych książkach telefonicznych. Zadbajmy o bezpieczeństwo własne i naszych seniorów i skorzystajmy z możliwości ich zmiany. To może uchronić osoby starsze przed utratą oszczędności ich życia – podkreślił J. Gwóźdź, apelując jednocześnie o zachowanie ostrożności w kontaktach z osobami nam nieznanymi.

- Możemy być pewni, że odbierając telefon od osoby, która powołuje się na historię z wypadkiem drogowym z udziałem naszych najbliższych i prosi o pieniądze, to oszust. Apelujemy o ostrożność i rozsądek – zaznaczył rzecznik.

fot. KWP Kielce

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do