Reklama

Katastrofa chemiczna i budowlana na terenie gminy Bliżyn

07/10/2019 20:00
W  zakładzie Produkcyjnym NOFAR w Mroczkowie (gmina Bliżyn)  doszło do katastrofy chemicznej, w tym samym czasie na terenie byłej Cegielni w Sołtykowie doszło zawalenia się budynku, zasypało dwie osoby. Jakby tego było mało, zapalił się las na obszarze blisko 2 hektarów. Na miejscu zdarzeń działały jednostki JRG z Państwowej Straży Pożarnej w Skarżysku - Kamiennej oraz jednostki OSP z terenu powiatu skarżyskiego. Na pomoc wezwano również siły zewnętrzne z powiatu kieleckiego i starachowickiego. Na szczęście to tylko scenariusz powiatowych ćwiczeń strażackich, które odbyły się w piątek, 4 października, na terenie gminy Bliżyn.

- Ćwiczenia składały się z trzech epizodów. Pierwszy epizod typowo chemiczny, w zakładzie Nofar w Mroczkowie, który zajmuje się produkcją farb i lakierów doszło do rozszczelnienia butli. Nasi ratownicy musieli ją zidentyfikować, drugą substancją z jaką mieli do czynienia był chlor, pojawił się też ksylon, który jest wykorzystywane do produkcji farb.Na miejscu zdarzenia byli poszkodowani, zadaniem ratowników było ich odnalezienie i udzielenie pomocy - powiedział. bryg. Michał Ślusarczyk

- Drugi epizod to katastrofa budowlana. W miejscowości Sołtyków,  w Cegielni w jednym z budynków  zawaliła się ściana. Pod gruzami znajdowały się 2 osoby. Zadaniem strażaków była jak najszybsza stabilizacja konstrukcji budynku, drewnem,  stalowymi prętami oraz pomoc poszkodowanym - mówił Oficer Prasowy skarżyskich strażaków.

Na miejscu były  zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej ze Skarżyska-Kamiennej wsparte licznymi siłami z powiatu skarżyskiego oraz grupy poszukiwawczej z Kielc.

- W trakcie trwającej akcji poszukiwawczej w gruzach, wpłynęło kolejne zgłoszenie, dotyczyło ono pożaru lasu, również w miejscowości Sołtyków. Tutaj przyjechał zastęp z JRG Starachowice, gdzie na pokładzie mieli pompę wysokiej wydajności.  Strażacy zbudowali magistralę prawię półkilometrową, rozciągnęli osiem linii gaśniczych na 250 metrowym odcinku, pożar obejmował blisko 2 hektary lasu - zaznaczał bryg. Michał Ślusarczyk.

Centrum dowodzenia znajdowało się przy remizie OSP w Mroczkowie. Po zakończeniu ćwiczeń  wszyscy uczestnicy manewrów spotkali się w centrum dowodzenia, gdzie  zostały omówione wszystkie epizody ćwiczeń. Na koniec wszyscy zostali zaproszenie na strażacką grochówkę,

Zbyszek Biber

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do