W zakładzie Produkcyjnym NOFAR w Mroczkowie (gmina Bliżyn) doszło do katastrofy chemicznej, w tym samym czasie na terenie byłej Cegielni w Sołtykowie doszło zawalenia się budynku, zasypało dwie osoby. Jakby tego było mało, zapalił się las na obszarze blisko 2 hektarów. Na miejscu zdarzeń działały jednostki JRG z Państwowej Straży Pożarnej w Skarżysku - Kamiennej oraz jednostki OSP z terenu powiatu skarżyskiego. Na pomoc wezwano również siły zewnętrzne z powiatu kieleckiego i starachowickiego. Na szczęście to tylko scenariusz powiatowych ćwiczeń strażackich, które odbyły się w piątek, 4 października, na terenie gminy Bliżyn.
- Ćwiczenia składały się z trzech epizodów. Pierwszy epizod typowo chemiczny, w zakładzie Nofar w Mroczkowie, który zajmuje się produkcją farb i lakierów doszło do rozszczelnienia butli. Nasi ratownicy musieli ją zidentyfikować, drugą substancją z jaką mieli do czynienia był chlor, pojawił się też ksylon, który jest wykorzystywane do produkcji farb.Na miejscu zdarzenia byli poszkodowani, zadaniem ratowników było ich odnalezienie i udzielenie pomocy - powiedział. bryg. Michał Ślusarczyk
- Drugi epizod to katastrofa budowlana. W miejscowości Sołtyków, w Cegielni w jednym z budynków zawaliła się ściana. Pod gruzami znajdowały się 2 osoby. Zadaniem strażaków była jak najszybsza stabilizacja konstrukcji budynku, drewnem, stalowymi prętami oraz pomoc poszkodowanym - mówił Oficer Prasowy skarżyskich strażaków.
Na miejscu były zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej ze Skarżyska-Kamiennej wsparte licznymi siłami z powiatu skarżyskiego oraz grupy poszukiwawczej z Kielc.
- W trakcie trwającej akcji poszukiwawczej w gruzach, wpłynęło kolejne zgłoszenie, dotyczyło ono pożaru lasu, również w miejscowości Sołtyków. Tutaj przyjechał zastęp z JRG Starachowice, gdzie na pokładzie mieli pompę wysokiej wydajności. Strażacy zbudowali magistralę prawię półkilometrową, rozciągnęli osiem linii gaśniczych na 250 metrowym odcinku, pożar obejmował blisko 2 hektary lasu - zaznaczał bryg. Michał Ślusarczyk.
Centrum dowodzenia znajdowało się przy remizie OSP w Mroczkowie. Po zakończeniu ćwiczeń wszyscy uczestnicy manewrów spotkali się w centrum dowodzenia, gdzie zostały omówione wszystkie epizody ćwiczeń. Na koniec wszyscy zostali zaproszenie na strażacką grochówkę,
Komentarze opinie