Reklama

Jest finał śledztwa w sprawie dramatycznego wypadku. Były funkcjonariusz na ławie oskarżonych

Prokuratura Rejonowa w Skarżysku-Kam. szybko, bo po zaledwie trzech miesiącach od tragicznego w skutkach zdarzenia uwinęła się ze śledztwem. Do tamtejszego Sądu Rejonowego wpłynął bowiem akt oskarżenia, w którym najwięcej miejsca poświęcono byłemu już funkcjonariuszowi Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. Co takiego zrobił?

Był początek marca 2020 r. Pochodzący z Kielc, a odbywający na co dzień służbę w Komendzie Powiatowej Policji w Starachowicach, funkcjonariusz wracał z nocnej zmiany. Poruszał się samochodem osobowym, trasą doskonale sobie znaną, przebiegającą przez Skarżysko-Kam. Nad ranem, mężczyzna na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił przechodnia. Po udzieleniu pomocy m.in. przez uczniów z pobliskiej szkoły, a następnie ratowników medycznych, poszkodowany został przewieziony do szpitala. Po kilku dniach, od wypadku 35-latek zmarł.

34-letni kierowca pojazdu marki Renault został zatrzymany i poddany badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Był trzeźwy. Co innego wykazało jednak drugie badanie, tym razem na obecność środków odurzających. Wstępnie przypuszczano bowiem, iż policjant może znajdować się pod wpływem narkotyków. Konkretnie amfetaminy.

- Do dalszych badań pobrana została mu brew. Badania toksykologiczne, których wynikami dysponujemy, wykluczyły by kierowca w chwili zdarzenia znajdował się pod wpływem niedozwolonych substancji – mówił nie tak dawno na naszych łamach, Tomasz Rurarz, szef skarżyskiej Prokuratury Rejonowej, będącej gospodarzem postępowania. Jak dowiedział się TYGODNIK i portal starachowicki.eu, zakończyła ona śledztwo.

- Policjantowi przedstawiono zarzut spowodowania wypadku drogowego z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu. Ma to związek z art. 177 par. 2 Kodeksu Karnego. Mężczyzna przyznał się do niego i złożył wyjaśnienia w sprawie. Do Sądu Rejonowego w Skarżysku-Kam. skierowany został akt oskarżenia przeciwko sprawcy. Oskarżonemu grozi do 8 lat pozbawienia wolności – tłumaczył prokurator Rurarz.

Tuż po feralnym zdarzeniu, do jakiego doszło na ul. Legionów, a zanim jeszcze Prokuratura sporządziła akt oskarżenia, swoje wewnętrzne postępowanie wdrożyła Komenda Powiatowa Policji w Starachowicach, jednostka z którą od ponad roku związany był funkcjonariusz. Pracował w wydziale kryminalnym.

- W sprawie przeprowadzone zostało postępowanie administracyjne, na bazie którego, decyzją komendanta wojewódzkiego policji w Kielcach, policjant 30 kwietnia został zwolniony ze służby – poinformował sierż.szt. Maciej Ślusarczyk z zespołu prasowego KWP. Niebawem wyznaczony zostanie termin pierwszej rozprawy.

fot. FB 998 Skarżysko

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do