Reklama

Internetowa znajomość za 50.000 zł

17/08/2018 10:23
Niewiarygodna, a jednak prawdziwa jest historia 68-letniej kobiety, która wpadła w niebezpieczną, finansową pułapkę. Jak poinformowała policja – internautka na własnej skórze przekonała się jak łatwo można stać się ofiarą oszustwa.


Coraz częściej korzystamy z portali społecznościowych i za ich pośrednictwem zawieramy znajomości. Niestety, tak jak w realnym świecie, tak i w tym wirtualnym możemy stać się ofiarą oszustwa. Kilka dni temu do stróżów prawa zgłosiła się 68–latka, która poinformowała, że za pośrednictwem portalu internetowego poznała obcokrajowca. Z relacji kobiety wynikało, iż korespondowała z mężczyzną poprzez komunikatory internetowe. Nigdy się nie widzieli, ani nie rozmawiali ze sobą telefonicznie.

- Mężczyzna informował kobietę, że pracuje na tzw. kontrakcie w Polsce, zajmuje się budową mostów, jednak obecnie pracuje za granicą. Po kilku tygodniach znajomości mężczyzna poinformował 68–latkę, że ma problem związany z awarią statku w czasie transportu elementów mostu na inny kontynent – relacjonują policjanci. W związku z tym internetowy znajomy miał wysłać do pokrzywdzonej paczkę, w której ponoć znajdowały się ważne dokumenty. Wirtualny przyjaciel prosił kobietę o odebranie przesyłki i przechowanie jej do czasu jego powrotu do Polski.

- Nasza mieszkanka otrzymała e-maile z informacją o naliczonych kosztach transportu oraz opłatach. Mężczyzna prosił o ich pokrycie i zobowiązywał się do zwrotu wszystkich należności. Pokrzywdzona chcąc pomóc internetowemu przyjacielowi wysłała kilka przelewów na łączną kwotę ponad 50 tys. złotych! I oczekiwała na przesyłkę, której wciąż nie było – dodają policjanci.

Mężczyzna przekonywał, że paczka niebawem zostanie dostarczona. Niestety tak się nie stało, a ostatecznie kontakt z internetowym "przyjacielem" się urwał. Wtedy też, 68–latka postanowiła o wszystkim poinformować policję.

- Apelujemy, aby nie przesyłać jakichkolwiek sum pieniężnych do osób poznanych przez Internet. Tego typu znajomości mogą być zawierane tylko po to, by wyłudzić od nas pieniądze bądź wartościowe przedmioty. Pamiętajmy, że internetowy oszust może budować relacje przez dłuższy czas i "zaatakować" dopiero po kilku tygodniach, a nawet miesiącach – ostrzegają śledczy.

Rafał Roman

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do