
Od remisu rozpoczęli rundę rewanżową Hummel świętokrzyskiej IV ligi piłkarze Granatu Skarżysko-Kamienna. W sobotę, 12 marca, w ramach 18 kolejki spotkań, podopieczni trenera Marcina Kołodziejczyka podejmowali przed własną publicznością zespół GKS Zio-Max Nowiny. Mecz zakończył się podziałem punktów po remisie 2:2.
Skarżyscy kibice jeszcze dobrze nie zdążyli usiąść na trybunach, a ich zespół przegrywał już 1:0, trzy minuty po pierwszym gwizdku arbitra Tomasza Kondraka podopieczni trenera Mariusza Ludwinka objęli prowadzenie po trafieniu Bartosza Papki. Strata bramki źle wpłynęła na gospodarzy, którzy ni mogli się pozbierać na blisko pół godziny gry. To goście stwarzali sytuacje i byli więcej przy piłce. Granat otrząsnął się w końcówce pierwszej połowy, gra się wyrównała, wyrównał się też wynik. W 43. minucie na listę strzelców wpisał się nowy nabytek „trójkolorowych” Filip Kaczmarski.
Przerwa dobrze wpłynęła na zespół prowadzony przez Marcina Kołodziejczyka. W drugich 45 minutach kibice zobaczyli już inny Granat. Gospodarze wreszcie zaczęli grać tak jak powinni od początku meczu, nie pozwolili gościom rozwinąć skrzydeł, sami stwarzając sobie sytuacje bramkowe. 15 minut po wznowieniu gry Bartosz Sot popisał się strzałem „stadiony świata”, z ponad 20 metrów pokonał Bartosza Gugulskiego, golkipera gości, dając tym samym prowadzenie swojemu zespołowi 2:1
Zespół Granatu z prowadzenia cieszył się tylko pięć minut. W 65 minucie Bartosz Papka wyrównał strzałem z „przewrotki”. Jak się później okazało była to bramka, która ustaliła wynik meczu.
.
- Remis nie krzywdzi żadnej z drużyn. Jestem zadowolony z perspektywy całego meczu. Troszeczkę mam pretensję do swojego zespołu o pierwsze trzydzieści minut. Nie realizowaliśmy żadnych założeń, podeszliśmy mało zdyscyplinowanie, mało agresywnie do przeciwnika, stąd te problemu w pierwsze część pierwszej połowy. Druga połowa była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu i nie pozwoliliśmy Nowinom grać tak jak potrafią, nie daliśmy się im rozwinąć. Myślę, że druga połowa była na naszą korzyść. Szkoda tej straconej drugiej bramki, nasz bramkarza tłumaczył, że piłka skozłowała na nierówności, szkoda, bo byśmy się cieszyli z trzech punktów – mówił po meczu Marcin Kołodziejczyk, trener Granatu Skarżysko.
- Ten mecz miał dwa oblicza. Patrząc tylko na drugą połowę ten wynik nas zadawala, to dla nas wynik dobry bo przegrywaliśmy i udało nam się wyrównać. W pierwszej połowie to był mecz na naszych zasadach, narzuciliśmy swój styl. Nie wiem co było przyczyną naszej gry drugiej połowie. Mogliśmy ten mecz zamknąć już pierwszej połowie, mieliśmy okazję, żeby prowadzić co najmniej dwoma bramkami – podkreślał Mariusz Ludwinek, szkoleniowiec GKS Nowiny.
W 19. kolejce spotkań Granat zagra przed własną publicznością z Wierną Małogoszcz (sobota, 19 marca, godz. 15.00)
18. kolejka, Hummel IV liga
Bramki: Filip Kaczmarski 43, Bartosz Sot 60, Bartosz Papka 3, 65
Granat: Patryk Sieczka – Oskar Gwóźdź, Bartosz Styczyński, Adrian Bednarski, Wiktor Bartoszek (46.Kacper Gładyś), Kamil Uciński, Adrian Uniat, Bartosz Sot (79. Błażej Miller), Bartłomiej Papros (46.Jakub Hińcza) - Karol Dudzik, Filip Kaczmarski. Trener Marcin Kołodziejczyk.
GKS: Bartosz Gugulski – Maksym Petelicki (78. Mateusz Gadomski), Piotr Gardynik (60. Szymon Kot), Radosław Szmalec, Mateusz Brela, Mateusz Kawecki (66.Kamil Blicharski), Jakub Olearczyk, Karol Boszczyk, Marcin Marek, Szczepan Krzeszowski, Bartosz Papka. Trener Mariusz Lidwinek.
Sędziował: Tomasz Kondrak (Kielce)
Wyniki 18 kolejki (13-14 marca) IV ligi:
AKS 1947 Busko - Alit Ożarów 1:1, Granat Skarżysko-Kamienna - GKS ZIO-MAX Nowiny 2:2, GKS Rudki - Moravia Anna Bud Morawica 1:1, Star Starachowice - Klimontowianka Klimontów 3:0, Wierna Małogoszcz - MKS Orlicz Suchedniów 1:1, MKS Neptun Końskie - TS 1946 Nida Pińczów, Korona II Kielce - Spartakus Daleszyce, Łysica Bodzentyn - Lubrzanka Kajetanów 3:0 (walkower, zespół Lubrzanki wycofał się z rozgrywek), Olimpia Pogoń Staszów - Sparta Kazimierza Wielka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie