Reklama

Echa poniedziałkowego wypadku w Skarżysku-Kamiennej. Kierowca z prokuratorskimi zarzutami

To tragedia o której głośno będzie zapewne jeszcze przez długi czas. Skarżyska Prokuratura Rejonowa na podstawie zebranego materiału dowodowego znalazła podstawy do tego, by przedstawić poważne zarzuty kierowcy samochodu osobowego marki Volkswagen. Mężczyzna doprowadził do wypadku, w którym śmierć poniósł młody pasażer. Jakich konsekwencji prawnych może spodziewać się sprawca?

Do tragicznego w skutkach zdarzenia o którym informowaliśmy zarówno na łamach TYGODNIK-a jak i portalu skarzyski.eu doszło 17 kwietnia. Feralnym miejscem było skrzyżowanie ulic: Grottgera i Konarskiego w Skarżysku-Kamiennej. Ok. godz. 19.30 zderzyły się tam dwa auta.

- Łącznie dwoma pojazdami podróżowały trzy osoby. Wszystkie, po udzieleniu im pomocy przez ratowników medycznych zostały zabrane do szpitala. Jedna z nich w stanie ciężkim. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca, odłączeniu akumulatorów w pojazdach oraz neutralizacji rozlanych płynów eksploatacyjnych – tłumaczył wówczas oficer prasowy KP PSP Skarżysko Rafał Maciejczak.

Na miejscu oprócz ratowników medycznych, a także strażaków pracowali również funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji, których zadaniem było m.in. zebranie śladów z miejsca tragedii oraz przesłuchanie osób, które mogły być świadkami tego co wydarzyło się na drodze. Zgromadzony w ten sposób materiał pozwolił ustalić wstępny przebieg wypadku. Kierowcą samochodu marki Volkswagen był 22-latek, który wymusił pierwszeństwo. W pojeździe wraz z nim znajdował się 21-letni pasażer. Drugi z wymienionych mężczyzn w wyniku zderzenia odniósł poważne obrażenia ciała. Po przewiezieniu do szpitala zmarł.

Badanie jakiemu został wówczas poddany przez policjantów kierowca volkswagena rzuciło nowe światło na historię. Powód? - 22-latek miał ponad promila alkoholu w organizmie. Nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów – poinformował podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w skarżyskiej Komendzie. W momencie kiedy doszedł do siebie, przesłuchano go w charakterze podejrzanego.

- Kierującemu przedstawione zostały dwa zarzuty: spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a także kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości - powiedziała Małgorzata Gicewicz, zastępca prokuratora rejonowego. Jak wynikało ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, mężczyzna kilkukrotnie podchodził do egzaminu na prawo jazdy. Za każdym razem z wynikiem negatywnym.

- Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, w miniony czwartek wystąpiliśmy do Sądu Rejonowego w Skarżysku-Kamiennej o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Sąd Rejonowy nie podzielił naszej argumentacji. Podjęliśmy już decyzję w tym zakresie, dotyczącą złożenia zażalenia na sądowe postanowienie. Czekamy w tej kwestii na końcowe rozstrzygnięcie - dodała prokurator Gicewicz.

Jak zaznaczyła zastępca prokuratora rejonowego, 22-latek w trakcie przesłuchania przyjął kluczową postawę procesową. - Mężczyzna składając wyjaśniania, przyznał się do zarzucanych mu czynów. Ponadto wyraził skruchę wobec tego co się wydarzyło – dodała prok. Gicewicz. Prokuratura niebawem powoła biegłego z zakresu wypadków drogowych. Jego zadaniem będzie przygotowanie opinii.

fot. KP PSP Skarżysko

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do