
W sobotę, 19 marca, w Hotelu Stary Młyn w Suchedniowie odbył się koncert zespołu Old Marinners, okazją do spotkania był Dzień Świętego Patryka. Skarżysko-suchedniowska grupa istnieje od 2008 roku, wykonuje muzykę morza, ma również w swoim repertuarze wiele utworów o irlandzkich korzeniach. Cały dochód z koncertu artyści przekazali na pomoc Ukrainie.
- Muzyka irlandzka jest w naszej twórczości elementem nieodzownym, inspirujemy się kulturą Irlandczyków, dlatego dzisiaj będziemy pokazywać do co łączy Polaków i Irlandczyków oraz to co ich różni. Cały dochód z koncertu postanowiliśmy wspólnie przeznaczyć na pomoc naszych sąsiadom z Ukrainy – podkreślał Arkadiusz Rurarz.
- Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie wtrącili wątku morskiego do naszego dzisiejszego spotkania. Zabieramy publiczność do Irlandii, zabieramy na zielną wyspę – mówił lider zespołu.
Koncert rozpoczął się o godzinie 19.00, artyści grali blisko trzy godziny. Publiczność dopisała i w dużej części wypełniła salę Starego Młyna. Jak na prawdziwy Dzień Świętego Patryka nie mogło zabraknąć piwa, podczas koncertu serwowano lokalny gatunek złotego trunku.
Obok typowo irlandzkich utworów nie brakowało tradycyjnych szant. Muzycy zagrali też kilka premierowych utworów. Była też piosenka antyputinowska, napisana przez Arka Rurarz do znanej melodii „Siekiera, motyka”.
Podczas koncertu zebrano 2660 złotych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie