
W obu przypadkach scenariusz był niemal identyczny. Sprawcy wykorzystując nadarzającą się okazje, postanowili najpierw dokonać włamania, a następnie ukraść wartościowe rzeczy. O tym, co wydarzyło się na terenie powiatu skarżyskiego poinformowali stróże prawa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Jak wynika ze zgromadzonego dotychczas materiału dowodowego, 21 lutego nieznany sprawca włamał się do wolnostojącego garażu blaszanego, skąd dokonał kradzieży kosy spalinowej i odkurzacza samochodowego. Właściciel oszacował wartość strat na kwotę 750 złotych.
Tego samego dnia funkcjonariusze przekazali kolejną informację. Tym razem dotyczącą zdarzenia z początku grudnia ubiegłego roku. W Skarżysku-Kam. rabuś włamał się do niezamieszkałego domu. Jak wynika z ustaleń śledczych, jego łupem padły elementy zegara stojącego i przewodów elektrycznych. Trwa szacowanie strat.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie