Z pewnością nie takiego finału interwencji spodziewali się doświadczeni ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej oraz stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji. W poniedziałkowe (16 marca) wczesne popołudnie, w jednym z mieszkań przy ul. Rejowskiej w Skarżysku-Kam. odnaleziono zwłoki kobiety.
- Ok. godz. 13, do stanowiska kierowania wpłynęła informacja o osobie z którą od kilku dni, w tym m.in. od soboty nie było możliwości nawiązania kontaktu. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano patrol - relacjonował asp. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. W akcji na ul. Rejowskiej brali również udział strażacy. Dzięki nim udało się wejść do mieszkania. Jak się okazało, w jednym z pomieszczeń znajdowała się kobieta.
- To 65-letnia skarżyszczanka. Lekarz zespołu ratownictwa medycznego, który przybył na miejsce potwierdził najgorszy z możliwych scenariuszy. Kobieta zmarła – tłumaczył rzecznik Gwóźdź. Co było przyczyną śmierci? - Wstępnie wykluczono, by zdarzeniu brały udział tzw. osoby trzecie. Zwłoki nie zostały zabezpieczone na sekcję, bowiem nie było takowej potrzeby – zaznaczył funkcjonariusz skarżyskiej KPP.
Komentarze opinie