Reklama

Chwile grozy na górce rozrządowej

27/07/2018 08:27
Specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego "Skarżysko", w liczbie 12 ratowników, policja oraz pracownicy kolei z doradcą od przewozu materiałów niebezpiecznych w transporcie kolejowym, uczestniczyli w przeprowadzonej kilka dni temu, ponad 2-godzinnej akcji przy ul. Fałata w Skarżysku-Kam. Z trzech cystern składu pociągu przewożącego fosfor biały, wydobywał się obłok oparów.


Ratownicy grupy specjalistycznej z JRG Skarżysko po odłączeniu napięcia od trakcji elektrycznej przystąpili do czynności ustalenia powodów pojawienia się chmury oparów nad składem pociągu.

- Zostały dokonane niezbędne pomiary oraz przegląd zaworów bezpieczeństwa ze zwróceniem uwagi na ich szczelność. Ratownicy w wyniku przeprowadzonych działań nie stwierdzili wycieku z cystern jak również nie stwierdzili obecności toksycznych związków wokół składu pociągu – poinformował kpt. Tomasz Kandyba, reprezentujący KP PSP. W trzech cysternach stanowiących skład pociągu został jedynie odnotowany niewielki wzrost temperatury.

- Fosfor przewożony jest w formie stałej. Wagon, w którym przewozi się taką substancję jest dwupłaszczowy, a w zewnętrznej jego warstwie znajduje się woda. Po konsultacji z pracownikami kolei oraz doradcą od przewozów niebezpiecznych ustalono, że prawdopodobnie podczas manewru hamowania składu pociągu doszło do przemieszczenia się wody i dostaniu się niewielkiej ilości powietrza do przewożonego fosforu powodując reakcję jego utleniania – tłumaczył strażak.

Reakcja spowodowała wzrost ciśnienia i zadziałanie zaworów bezpieczeństwa, których zadaniem było wyrównanie ciśnienia. Stąd nad cysternami w których zadziałały zawory pojawił się biały obłok.

R.R.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do