
Z tego co zrobił zapewne szybko się nie wywinie. O kim mowa? O zatrzymanym przez mundurowych z Komendy Powiatowej Policji napastniku. Mężczyzna, który decyzją skarżyskiego Sądu Rejonowego został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy czekać będzie na wyrok. Materiał dowodowy obecnie wskazuje na jego winę.
Dramat z udziałem poszkodowanego mieszkańca naszego powiatu rozegrał się w połowie stycznia br. Skarżyscy policjanci zostali wówczas powiadomieni, że przed jednym z bloków na osiedlu Milica doszło do pobicia mężczyzny. Z relacji świadków wynikało, że pokrzywdzony 44-latek został zaatakowany przez innego mężczyznę, w towarzystwie którego chwilę wcześniej wyszedł z klatki schodowej.
Poszkodowany doznał uszkodzeń ciała. - Z poważnymi obrażeniami pobity trafił do szpitala, gdzie przebywa do dziś. Jego życie nadal jest zagrożone - tłumaczył rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji podkom. Jarosław Gwóźdź. Rolą mundurowych było natomiast zatrzymanie potencjalnego napastnika.
- Kryminalni rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Szybko ustalili, że może nim być 37-letni mieszkaniec Ostrowca Św. Ten jednak skutecznie ukrywał się przed stróżami prawa. We wtorek został zatrzymany przez ostrowieckich policjantów i trafił do skarżyskiej komendy – dodał oficer prasowy KPP.
Przełomowy dla napastnika okazał się również kolejny dzień. W środę mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. – Jak wynika ze zgromadzonego dotychczas materiału dowodowego, przestępstwa dopuścił się warunkach recydywy, bowiem całkiem niedawno opuścił więzienne mury po sześcioletniej odsiadce. Prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania 37-latka – dodał rzecznik Gwóźdź.
Decyzja Sądu Rejonowego w Skarżysku nie była zaskoczeniem. - Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i orzekł wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Finalnie sprawca pobicia może spędzić w więzieniu co najmniej trzy lata, tyle bowiem wynosi dolna granica kary za opisane przestępstwo – podkreślają śledczy.
fot. KPP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie