
Dla najmłodszych zajęcia stanowią fantastyczną zabawę, a przede wszystkim formę aktywnego spędzania czasu. Dla starszej grupy są wyzwaniem i szansą na pierwsze medale. Z miesiąca na miesiąc coraz lepiej radzą sobie podopieczni Anny Chruścielewskiej i Valentyna Harkavyja z działającej w dwóch powiatach szkoły akrobatyki Akro Star. Pod koniec listopada z warszawskich zawodów wrócili z cennymi krążkami na szyi.
Akrobacje, które dla zwykłych i przeciętnych zjadaczy chleba stanowiłyby przeszkodzę nie do pokonania, dla nich stają się czymś zupełnie prostym. Niczym bułka z masłem.
- Szkołę założyliśmy w 2018 r. wraz z mężem Valentynem Harkavyjem. Zaczynaliśmy stopniowo, tworząc grupy naborowe. Dzisiaj możemy powiedzieć, że łącznie w naszych grupach trenuje ponad 100 miłośników akrobatyki – stwierdziła w rozmowie z TYGODNIK-iem Anna Chruścielewska, trenerka szkoły Akro Star, której w codziennych zajęciach pomaga mąż, świetnie wywiązujący się także z roli drugiego ze szkoleniowców. To on odpowiada za starszą, bardziej zaawansowaną grupę. W ciągu zaledwie ponad 2 lat, szkoła działająca na terenie powiatów starachowickiego oraz skarżyskiego wychowała pierwszych medalistów.
- Przez kilkanaście ostatnich miesięcy wywalczyliśmy ponad 50 medali, w kilku kategoriach. Apetyt jak wiadomo rośnie w miarę jedzenia. W następnych liczymy na więcej – podkreśliła A. Chruścielewska. Dla jej podopiecznych, szczęśliwe okazały się ostatnie dni listopada. W Warszawie odbyły się ogólnopolskie zawody w akrobatycznych skokach na ścieżce "Młode Nadzieje". W rywalizacji wzięło udział 17 klubów z całej Polski, czyli ponad 170 zawodników.
- Wiedzieliśmy, że w stolicy nie będzie łatwo. Tym bardziej, iż w zawodach wystartowała czołówka akrobatyczna w Polsce. Ciężko pracowaliśmy na ten sukces – nie ukrywała zadowolenia trenerka Akro Star. Wśród 8 zawodników reprezentujących barwy szkółki, czworo z nich uplasowało się na podium. W konkurencji dziewcząt w klasie młodzieżowej wystartowało ponad 30 zawodniczek, 8 trafiła do finału, a wśród tej finałowej ósemki było 5 dziewczynek z Akro Star.
Najwięcej powodów do radości miała Kornelia Surdy, która ukończyła zmagania na 1. miejscu. Druga była Zofia Materek, trzecia Magdalena Chmielewska, zaś szósta Alicja Ozięmbłowska. Na 8 miejscu rywalizację zakończyła natomiast Emilia Bębas, a jedenastka lokata przypadła w udziale Natalii Chmielewskiej.
W konkurencji chłopców, w klasie młodzieżowej tuż za podium znalazł się Dawid Venter (był czwarty). W konkurencji chłopców w klasie III, złoty medal wywalczył Cezary Głowacki. Na tym 2020 r. dla utalentowanych sportowo dzieci się nie kończy.
- Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany wielu klubom, które miały być organizatorami zawodów. Następne w jakich zapewne weźmiemy udział odbędą się w styczniu lub lutym. W grudniu, zarówno w Starachowicach jak i Skarżysku, planujemy przeprowadzić wewnętrzną rywalizację – zakończyła Chruścielewska.
Czy wiesz, że…
O wspomniane sukcesy szkoły Akro Star z pewnością byłoby trudniej, gdyby nie pomoc kilku podmiotów i instytucji. - Dziękujemy staroście Piotrowi Babickiemu i prezydentowi miasta Markowi Materkowi za wsparcie w rozwoju projektu. Ciepłe słowa należą się także dyrektor MOGKiK w Starachowicach Izabeli Linek za przyjemną atmosferę pracy na terenie ośrodka, a także dyrekcji Prywatnej Szkoły Podstawowej w Skarżysku-Kam. za udostępnienie sali treningowej. Dziękujemy rodzicom za to, że wspierają swoje pociechy w realizacji ich marzeń i pomagają dążyć do osiągnięcia w życiu czegoś wielkiego – podkreślają przedstawiciele szkoły.
fot. archiwum Akro Star
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie