
Doskonale wiedział, że jego przestępcza działalność w pewnym momencie będzie musiała dobiec końca. Zapewne nie spodziewał się jednak, iż stanie się to tak szybko. Mieszkaniec powiatu skarżyskiego został zatrzymany przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji pod zarzutem kradzieży.
Zaczęło się od interwencji mundurowych, którzy w ostatni poniedziałek kwietnia, pojawili się w skarżyskim lokalu gastronomicznym. Co istotne, obiekt od dłuższego czasu jest nieużytkowany. W trakcie interwencji zatrzymali na gorącym uczynku kradzieży miedzianych przewodów elektrycznych 30-letniego mieszkańca Bliżyna.
- W budynku znaleziono kolejne zdemontowane metalowe elementy przygotowane do wyniesienia, a w pojeździe sprawcy zaparkowanym nieopodal, fragmenty przewodów elektrycznych, siłownik domykania drzwi, czy skrzynkę z narzędziami. Okazało się, że to nie pierwsza kradzież w tym obiekcie - relacjonowała Anna Sławińska z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku.
Jak podkreśliła policjantka, kilka dni wcześniej stróże prawa otrzymali sygnał o kradzieży aluminiowych okien i drzwi o łącznej wartości 10 tys. zł. - Dalsze czynności w sprawie pozwolą ustalić czy zatrzymany odpowie również za to przestępstwo i czy potwierdzą się przypuszczenia, iż nie działał sam w tym przestępczym procederze - dodała. Policjanci przy sprawcy kradzieży znaleźli foliowy woreczek prawdopodobnie z zawartością amfetaminy, w ilości ok. grama oraz ok. 3 gr suszu roślinnego wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana.
- Mężczyzna trafił do celi. Usłyszał już zarzuty, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za kradzież grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Za posiadanie substancji odurzających lub psychotropowych grożą nawet 3 lata więzienia. Dodatkowo sąd z pewnością weźmie pod uwagę kryminalną przeszłość sprawcy – zaznaczyła A. Sławińska.
fot. KPP Skarżysko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie