
Specjalnie powołana do tego celu komisja, składająca się z ekspertów w najbliższych dniach wyjaśniać będzie okoliczności dramatycznego zdarzenia, do jakiego doszło w miniony czwartek na terenie zakładów zbrojeniowych "Mesko" w Skarżysku-Kam. Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji, groźna eksplozja spowodowała poważne obrażenia u pracownicy zakładu. Kobieta trafiła do szpitala, w którym walczy o życie.
Dramat z udziałem pracownicy – jak wynika ze wstępnych ustaleń poczynionych przez skarżyskich stróżów prawa – rozegrał się ok. godz. 7, zaledwie godzinę po rozpoczęciu zmiany, na "wydziale 230". Doszło do eksplozji środków wybuchowych, na linii produkcyjnej materiałów pirotechnicznych. W wyniku zdarzenia ucierpiała 48-latka.
- Na miejsce natychmiast został wezwany patrol policji, a także pozostałe służby medyczne, w tym straż pożarna i zespół ratownictwa medycznego – tłumaczyła Anna Sławińska, reprezentująca Komendę Powiatową Policji w Skarżysku-Kam. Na ratunek wysłano również śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Jego załoga po opatrzeniu poszkodowanej, podjęła decyzję o transporcie kobiety do kieleckiej placówki medycznej.
48-latka trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Jak informowano w czwartek, poszkodowana doznała oparzeń twarzy i dróg oddechowych. Przez kilka godzin diagnozowano ją na szpitalnym oddziale ratunkowym.
- Pacjentka kilka godzin spędziła na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Zespół udzielał jej pomocy, przeszła diagnostykę. Wczesnym popołudniem śmigłowcem LPR została przetransportowana do Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Łęcznej – stwierdziła Anna Mazur-Kałuża, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.
Co spowodowało, iż na terenie zakładów zbrojeniowych doszło do groźnego dla ludzkiego życia i zdrowia wybuchu? Na razie tego nie wiadomo. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone. Pod koniec tygodnia pracowali tam przedstawiciele zakładowej służby ratowniczej "Mesko".
W związku z wypadkiem skarżyska firma odniosła się do zdarzenia, w specjalnym komunikacie, który można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej spółki. - Informujemy, że 29 kwietnia na linii produkcyjnej w MESKO S.A. miał miejsce wypadek. W wyniku zdarzenia ucierpiała jedna osoba. Natychmiast zostały powiadomione służby ratunkowe. Strefa wybuchu została zabezpieczona zgodnie z obowiązującymi procedurami bezpieczeństwa. Na miejscu prowadzone są czynności wyjaśniające przebieg i przyczyny zdarzenia. Zarząd MESKO S.A. powołał komisję, która wyjaśni przyczyny wypadku – czytamy.
Z nieoficjalnych informacji jakie dotarły w czwartkowe popołudnie wynikało, iż lekarze określili stan kobiety jako ciężki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie