
W sobotę 9 marca, piłkarze Granatu Skarżysko rozpoczęli rundę wiosenną RSActive IV ligi, stając do pojedynku z Orlętami Kielce w ramach 18. kolejki spotkań. Mecz nie odbył się na stadionie Rejowie, lecz na „Dzik Arenie” przy ul. Piłsudskiego 57. Drużyna Granatu triumfowała z wynikiem 3:1.
Początek spotkania należał do gości, którzy już w czwartej minucie stworzyli sobie dogodną okazję do zdobycia bramki, jednak strzał Kacpra Śliwy został skutecznie zatrzymany przez bramkarza gospodarzy, Piotra Praska. W 10. minucie Granat wyszedł na prowadzenie po trafieniu Wiktora Pluty. Niestety, w ósmej minucie Orlęta doprowadziły do remisu, a celnym trafieniem popisał się Kacper Śliwa, korzystając z błędu obrony drużyny skarżyskiej. Do przerwy padł remis 1:1.
W 56. minucie gospodarze ponownie objęli prowadzenie po golu Karola Dudzika, który głową pokonał bramkarza rywali, Konrada Zacharskiego. W 68. minucie Kacper Śliwa był bliski wyrównania, jednak cztery minuty później to Granat strzelił trzecią bramkę, a autorem tego trafienia był Bartłomiej Książek. Wiktor Pluta miał jeszcze dobrą okazję, ale jego strzał został obroniony przez bramkarza Orląt. Więcej bramek w tym spotkaniu nie padło.
- Wielkie słowa uznania dla chłopaków, którzy włożyli tutaj dużo zdrowia w ten mecz. Boisko rzeczywiście było trudne do grania, ale było takie samo dla obydwu zespołów. Trzeba się cieszyć z tych trzech punktów, patrzeć optymistycznie w przyszłość. Myślę, że jeżeli będziemy dalej tak spokojnie pracować i dalej przygotowywać się do następnych meczy, to jeżeli nas nie dopadną jakieś kartki, kontuzje, to jakoś sobie będziemy dawać radę – zaznaczał po meczu Bolesław Strzemiński, szkoleniowiec Granatu Skarżysko.
- Na pewno gratulacje dla Granatu, bo okazali się skuteczniejsi i wygrali mecz. Co do boiska, to naprawdę ja jestem bardzo zdziwiony, że Komisja Gier podjęła w ogóle decyzję na temat tego, żeby wyrazić zgodę by grać w takich warunkach. Ja nie pamiętam tak słabego boiska w przeciągu ostatnich 20 lat na pewno, żeby mecze na poziomie czwartej ligi rozgrywały się na takim boisku – powiedział po meczu Tomasz Kołodziejczyk, trener Orląt Kielce.
- Spodziewałem się, że boisko będzie trudne i ciężkie, ale nie spodziewałem się, że będzie aż tak fatalne, nie dało się na tym boisku grać, tak jak się trenuje na co dzień i myślę, że żaden zespół by się tutaj nie odnalazł, nawet myślę, że zawodnicy Granatu też nie byli zadowoleni z tej decyzji – dodaje trener Kołodziejczyk.
- Oczywiście można powiedzieć, że boisko jest jednakowe dla dwóch drużyn, ale my po prostu próbując grać w piłkę nie potrafiliśmy się przełożyć. Trenujemy co innego od paru miesięcy i przychodzi nam wejść w zupełnie inne warunki. Wiadomo, że trzeba się w jakiś sposób dostosować, ale pewne rzeczy są niemożliwe i dzisiaj było ciężko – podkreślał Tomasz Kołodziejczyk.
W 19. kolejce spotkań Granat Skarżysko zagra wyjeździe z Moravią Morawica, mecz odbędzie się w niedzielę 17 marca o godz. 14.00
18. kolejka RSActive IV ligi ( 9 marca)
Bramki: Wiktor Pluta 10, Karol Dudzik 56, Bartłomiej Książek 72 - 1:1 Kacper Śliwa 18
Granat: Piotr Prasek — Szymon Kilianek, Kacper Goździk, Wiktor Bartoszek, Wiktor Pluta - Bartosz Woźniak (70. Mateusz Górecki) , Bartłomiej Papros (81. Dawid Tutaj), Karol Dudzik, Bartłomiej Drabik (87. Daniel Jaromin)- Bartłomiej Książek , Błażej Miller. Trener Bolesław Strzemiński
Orlęta: Konrad Zacharski – Patryk Zawierucha, Marcel Motyl, Maciej Walkowiak - Tomasz Gaj, Kacper Śliwa. Piotr Solnica, Damian Wawszczyk (74.Mikołaj Susło) - Wiktor Węgliński (77.Radosław Grzesiak), Pryjmak Rostyslav. Trener Tomasz Kołodziejczyk.
Sędziował: Radosław Zielonka (Kielce)
Widzów: 200
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie