Reklama

Zostawili bałagan w leśnej altanie na Borze, po interwencji Nadleśnictwa wrócili i posprzątali

Z piątku na sobotę, w altanie w lesie na Borze, młodzież zorganizowała sobie spotkanie towarzyskie, nie było by w tym nic złego, gdyby nie fakt, że po pierwsze, uczestnicy spotkania nie zgłosili się do Nadleśnictwa Suchedniów o udostępnienie  terenu, po drugie „młodzież” pozostawiała po sobie niezbyt ładną wizytówkę. W konsekwencji interweniowało Nadleśnictwo, Straż Leśna i Policja. Finał całego zdarzenia okazała się pozytywny – młodzież przeprosiła i posprzątała po sobie.

O całym zdarzaniu poinformował na swoim profilu facebookowym Piotr Fitas, Nadleśniczy Nadleśnictwa Suchedniów.

- Prezentuje "efekty" koleżeńskiego, spontanicznego i nade wszystko spokojnego spotkania młodzieży na terenie leśnictwa Rejów, przy osiedlu Bór w Skarżysku. Pomijając, że obowiązywały przepisy związane z Covid-em i zakazem gromadzenia się i korzystania z tzw. małej infrastruktury leśnej. Stan porządku (a raczej jego braku) świadczy o uczestnikach, ich wychowaniu, poczuciu oraz poszanowaniu przyrody i estetyki. Nikt do Nadleśnictwa nie zgłaszał wniosku o udostępnienie terenu(i tak nie mógłby otrzymać) i tym również naraził się na odpowiedzialność prawną, pomijając, że ze względu na pożary nadal obowiązuje na terenie Nadleśnictwa Suchedniów zakaz palenia ognia i grilli. Taka sama sytuacja była tydzień temu, jednak na skutek przeprowadzonej interwencji biesiadnicy zakończyło ją, oczywiście porządkując natychmiast teren – pisze Piotr Fitas.


- Widocznie wczoraj zabrakło rozumu i umiaru. Zamieszczam tego posta na prośbę zbulwersowanych mieszkańców osiedla Bór, którzy sami poinformowali mnie o sytuacji. Przyznać należy, że to właśnie wspomniani mieszkańcy dbają o porządek nie tylko tam, ale w całym "osiedlowym" lesie, który zawsze leży im na sercu. Altana została zbudowana kilka lat temu przez PTTK, oczywiście za Naszą zgodą – podkreśla Nadleśniczy.


- Powiadomiłem Policję, wysłałem Straż Leśną i nie odpuścimy. Bałaganiarze mają posprzątać po sobie, czas wyznaczony do 16. O dalszych losach i konsekwencjach zadecydujemy później w porozumieniu z Policją i oczywiście mieszkańcami Boru – zaznaczał Piotr Fitas.

Na reakcję uczestników imprezy nie trzeba było długo czekać, Piotr Fitas po kilku godzinach poinformował zainteresowanych, że teren altany został uporządkowany, a jeden z uczestników przeprosił w imieniu skarżyskiej młodzieży.

- Chciałem potwierdzić, poinformować, że apel z jakim wystąpiłem spotkał się z odzewem i teren jest "czysty". Pierwszy sygnał o tym miałem około godziny 12, o 14 Straż Leśna potwierdziła i przesłała mi zdjęcia z miejsca. Zamieszczone zostały także w komentarzach przeprosiny od jednego z uczestników, który miał odwagę imiennie przeprosić za młodzież – napisał Nadleśniczy.

- W imieniu całej zgromadzonej na altanie młodzieży chciałbym przeprosić za bałagan tam pozostawiony. Nie chcieliśmy pozostawić tego miejsca w takim stanie, ponieważ szanujemy las. Sprzątanie zostało zaplanowane na dzień następny ,dlatego że było już późno i ciemno. Nigdy nie zostawiliśmy po sobie nieładu. To był pierwszy i ostatni raz spowodowany przedłużeniem się spotkania. Bardzo przepraszamy, skarżyska młodzież - napisał jeden z uczestników spotkania.

 

- Jest to nauczka i sygnał na przyszłość, że nie zawsze pozostaje się anonimowym, nawet w prawie głębokim lesie. Trzeba być odpowiedzialnym i przewidującym konsekwencje swych działań, ich odbiór przez innych ludzi z boku. Można było przygotować się i zaplanować sprzątanie, a skoro nie starczyło sił od razu powinno się uczynić to wcześnie rano. Oświadczam, że będziemy się przyglądać nie tylko tej altanie i przy użyciu technik operacyjnych ustalimy podobnych imprezowiczów. Traktujcie to jako przestrogę i nauczkę. Nie chcę straszyć, ale na to są paragrafy i kary. Każdy może korzystać z lasu,  infrastruktury, tylko konieczne jest zgłoszenie stosownego wniosku do Nadleśnictwa, to nic nie kosztuje. Chcemy tylko wiedzieć z kim mamy do czynienia – podkreśla Piotr Fitas.

Fot. Piotr Fitas, Nadleśnictwo Suchedniów 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Skarzyski.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do